Nie ma już na świecie nikogo urodzonego w XIX stuleciu. Ostatnia taka osoba zmarła wiosną – a jakże – w Japonii.
W ciągu ostatnich 12 miesięcy zamilkły największe głosy Francji i Stanów Zjednoczonych. Kolejnych Oscarów nie zgarnie już Milos Forman. Swoich „ojców” straciły wielkie firmy: Microsoft, Burger King, Ikea i inne. Czarna seria dotknęła świat rysunku – zmarli czterej twórcy tego gatunku, kreatorzy powszechnie znanych postaci z kreskówek i komiksów.
Paul Allen (65) – amerykański przedsiębiorca i filantrop, razem z Billem Gatesem założył korporację Microsoft.
Kofi Annan (80) – ghański dyplomata, sekretarz generalny ONZ w l. 1997-2006, laureat Pokojowej Nagrody Nobla (2001).
Shoko Asahara (63) – założyciel japońskiej sekty Aum Shinrikyo, został powieszony za kierowanie atakiem gazowym na metro w Tokio w 1995 r.
Lys Assia (94) – szwajcarska wokalistka, zwyciężczyni 1. Konkursu Eurowizji w 1956 r.