Hannan to jeden z najbardziej aktywnych polityków-zwolenników Brexitu. To między innymi on zakładał ruch Vote Leave, który odegrał znaczącą rolę w kampanii referendalnej. Polityk w rozmowach z partyjnymi kolegami stwierdził, że miał okazję widzieć poufne zapisy projektu umowy Wielkiej Brytanii z Brukselą, z których wynika, że Londyn da prawa wyborcze wszystkim imigrantom z krajów UE, którzy mieszkają na Wyspach.
W wiadomościach przesyłanych przez komunikator WhatsApp, Hannan przekonywał znajomych europosłów, że projekt umowy brexitowej zakłada nadanie praw wyborczych imigrantom z krajów UE z Anglii i Irlandii Północnej. Sprawa prawa do głosowania ma być jeszcze przedmiotem akceptacji rządów Szkocji i Walii. Polityk wyraził też wątpliwości dotyczące tego, że rząd wynegocjował takie zapisy w umowie. Jego zdaniem takie sprawy powinny być negocjowane z każdym krajem członkowskim osobno.
Uwłaszczenie imigrantów?
Sprawę opisali dziennikarze, którzy zadali pytanie, jak to się dzieje, że europoseł i brexitowiec ma okazję widzieć poufne zapisy dotyczące kluczowych spraw dla państwa. Zapisy z komunikatora trafiły do redakcji po tym jak minister ds. Brexitu, Dominic Raab przyznał, że rząd nie planuje osobnego porozumienia z Brukselą w sprawie praw obywatelskich imigrantów z UE.
Na WhatsApp Hannan napisał: „Właśnie widziałem fragment projektu umowy brexitowej. Wielka Brytania zdecyduje się na uwłaszczenie wszystkich obywateli krajów UE (na pewno Anglia i Irlandia Północna, Walia i Szkocja ma to rozstrzygnąć). Co za dziwna decyzja: dlaczego oferować ogólne porozumienie, zamiast podpisywać obustronne umowy z każdym krajem UE? Taka decyzja na pewno sprawi, że wzmocniony zostanie elektorat spoza ścisłego grona wyborców Torysów”. Polityk odmówił komentarza.
Minister Raab doprecyzował później, że sprawa praw obywateli UE jest kluczowa i na tyle ważna, że nie będzie określana zwykłymi przepisami. Wymaga poważniejszych rozwiązań prawnych i rząd nad tym cały czas pracuje. Opozycja krytykuje takie stanowisko uważając, że rząd może spokojnie wydać odpowiednie zmiany w prosty sposób, ale póki co łamie obietnice wobec imigrantów z UE. Premier May zapewniła, że prawa dla ponad 3 milionów imigrantów zostaną zachowane, ale nadal trwają negocjacje wobec praw, które imigranci mogą nabyć w dalszej kolejności – chodzi m.in. o prawo powrotu do UK, po kilkuletnim pobycie w innym kraju.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.