24/10/2018 12:54:00
Sprawa od kilku dni jest głośna w mediach. Na pokładzie samolotu lecącego z Barcelony do Londynu doszło do rasistowskiego ataku na jedną z pasażerek. Mężczyzna wyzywał czarnoskórą kobietę. Wszystko nagrali pasażerowie. Dzięki temu szybko udało się zidentyfikować rasistę. Rozpoznali go sąsiedzi oraz dawny kolega z pracy.
Teraz David Mesher chowa się za drzwiami własnego mieszkania w Birmingham, gdzie polują na niego dziennikarze. Odmawia komentarza, przegania reportów. Odmawia przeprosin, jego zdanie mnie ma o czym mówić.
W końcu sprawą zajścia w samolocie formalnie zajęła się hiszpańska policja. – Na prośbę hiszpańskich śledczych potwierdziliśmy tożsamość mężczyzny z nagrania, jednak śledztwo prowadzone jest przez hiszpańskie służby. Nasi oficerowie nadal będą współpracować i oferować niezbędną pomoc – dodaje przedstawiciel Essex Police.
Przed emeryturą David Mesher pracował dla London Midland Railways. Anonsował przyjazdy i odjazdy pociągów. Wcześniej sprzedawał bilety na London Waterloo. Kolega z pracy, który nie widział go od 30 lat zauważa jednak, że nie jest tą samą osobą, którą kiedyś znał.
– Dawniej w pracy była bardzo uprzejmy i kulturalny. Nie mógł zresztą być niemiły dla pasażerów, bo pewnie od razu straciłby pracę. Nagranie było dla mnie szokujące. Słowa, których używał również. To nie jest David, którego pamiętam – mówi kolega.
David Mesher mieszkał z matką aż do jej śmierci. Nigdy nie był żonaty.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...