Młode „Orły” powieliły (niestety) ostatnie poczynania seniorskiej drużyny – przez pierwszy kwadrans pokazały nieco zadziorności, chęci do objęcia prowadzenia, a potem już nie było widać w ich poczynaniach ani entuzjazmu, ani pomysłu na grę. Gospodarze przejęli inicjatywę i zasłużenie wygrali.
Spośród biało-czerwonych powody do pewnego zadowolenia mógł mieć tylko bramkarz Paweł Sokół (do niedawna „student” w akademii Manchesteru City), który oprócz wybronienia jednego z dwóch rzutów karnych dla Walii kilkakrotnie uchronił polski zespół przed stratą kolejnych goli.
Obydwie bramki zdobył pomocnik Nottingham Forest, Brennan Johnson, trafiając do siatki w 29. (z karnego) i w 76. minucie. Ten sam zawodnik zaprzepaścił wspomnianą „jedenastkę” w 35. minucie spootkania.
Polacy zagrali w składzie: Paweł Sokół (Korona Kielce) - Marcin Grabowski (Wisła Kraków), Jakub Mosakowski (Stomil Olsztyn), Michał Ozga (Jagiellonia Białystok), Maciej Żurawski (Pogoń Szczecin), Hubert Sobol, Łukasz Norkowski (obaj Lech Poznań), Kacper Michalski (Górnik Zabrze; od 46. Marcel Pięczek, Widzew Łódź), Mateusz Bogusz (Ruch Chorzów), Łukasz Poręba (Zagłębie Lubin), Jakub Kiwior (Anderlecht Bruksela).
W bramce Walijczyków wystapił Adam Przybek, zawodnik West Bromwich Albion, polskiego pochodzenia.
Był to drugi sprawdzian naszych 19-latków w ostatnim czasie; w czwartek w Bełchatowie pokonali Macedonię 4-3. Przed nimi eliminacje do mistrzostw Europy 2019. Pierwszy turniej kwalifikacyjny z udziałem Polaków odbędzie się w dniach 14-20 listopada w Irlandii Północnej (bliżej zawodów podamy szczegóły na Mojej Wyspie), gdzie rywalami będą tam Serbia, Kazachstan i gospodarze.
GB, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.