Przedziwne zapiski
Nie ma również żadnych wyjaśnień policji, odnośnie do dziwnych zapisków pozostawionych przez kobietę. Mogło z nich wynikać, że chciała rozpocząć nowe życie, skoro pisała, że „nie mam już żadnych zobowiązań", z drugiej zaś mogły wskazywać na skłonności samobójcze. O tym jednak opinia publiczna nie dowiedziała się ani słowem, poza ogólną opinią policji, że przed zaginięciem nie zauważono nic szczególnego w jej zachowaniu.
Samobójstwo? Niemożliwe!
W wersję samobójstwa nie wierzy matka Renaty, kobieta twierdzi, że córka nie miała nigdy takich skłonności. - Poza tym kochała córeczki, nigdy by ich nie pozostawiła - zarzekała się Stanisława. Dodawała też, że Renata nosiła się z zamiarem zabrania dziewczyn do Polski, chciała tylko poczekać aż młodsza skończy szkołę.
Tomasz Marzec, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.