MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

04/10/2018 11:46:00

Wysłał maila pięknej Polce i stracił kochankę

Wysłał maila pięknej Polce i stracił kochankęBrytyjczyk, który sześć lat temu rozbił bank w EuroMillions wyraźnie nie ma szczęścia w miłości. Porzuciła go kolejna przyjaciółka, Lisa Kemp, bo trafiła na pikantnego maila, którego Adrian Bayford wysłał pewnej … Polce.
I w ten sposób znów pojawiło się nazwisko Marty Jarosz, pracownicy firmy zajmującej się dystrybucją wędlin, do której trafiła feralna informacja milionera.

Teraz mężczyzna, który wygrał w 2012 roku 148 milionów funtów musi sobie poszukać nowej towarzyszki życia. Rok wcześniej zerwała z nim po krótkiej znajomości inna przyjaciółka, Samantha Burbidge.

Zerwała po mailu do Polki

- Po tym jak Lisa odkryła maila do Marty, z którą Adrian romansował kilka lat wcześniej, atmosfera zrobiła się bardzo gorąca – mówił jeden z przyjaciół bogacza i dodał, że Lisa była tak wkurzona na niego, że po do karczemnej awanturze, do jakiej między nimi doszło podczas wypadu w Południowej Walii, wróciła do Linton, Cambs.

Po zabraniu swoich rzeczy z wartej sześć milionów funtów posiadłości Adriana jeszcze tego samego dnia wyjechała do Suffolk, do swoich przyjaciół. - Widzieliśmy ją jak wyjeżdżała, on stracił ją na dobre, to było największą głupotą, jaką mógł zrobić – mówił jeden z bliskich Adriana.

Były listonosz i ochroniarz w jednym z klubów Adrian Bayford odmienił swój los sześć lat temu, gdy wraz z żoną Gillian wygrał 148 milionów funtów. Piętnaście miesięcy później rozeszli się. W roku 2014 spotkał dziewczynę o imieniu Sam. Wydawało się, że są bardzo szczęśliwi, spędzili między innymi bajeczne wakacje na Malediwach płacąc po 500 funtów za noc w luksusowym hotelu.

Konie na… osłodę

Ale w roku 2017 Samantha odeszła. Nie z pustymi rękoma, dostała bowiem „odprawę” w postaci… koni wartych 300 tysięcy funtów oraz sportowy samochód za 60 tysięcy funtów. Kiedy w ubiegłym roku Adrian zaczął chodzić z Lisą, kupił jej na dobry początek... stado kurczaków. Ale i ten związek nie przetrwał długo, wszystko z powodu wspomnianego maila do Marty Jarosz. Ta ostatnia odmówiła komentarza w tej sprawie, zaś jej mąż Alex Martin powiedział, że nic nie wie o Adrianie. Z nami wszystko jest w najlepszym porządku, dodał. „Afery” nie chciała też komentować ani Lisa, ani Adrian.

Nazwisko Marty Jarosz pojawia się po raz kolejny w brytyjskich mediach. Pierwszy raz zainteresowały się nią miejscowe tabloidy kilka lat temu. Pisano, że Marta Jarosz poluje na ogromną fortunę Adriana i to przez nią miało się rozlecieć jego małżeństwo. Historia bardzo dobrze się sprzedawała, bo były w niej wielkie pieniądze, bogaty Anglik, piękna Polka, w tle zaś wściekła, porzucona żona Adriana, którą zostawił dla młodszej kobiety.

Tyle, że w tych opowieściach było niewiele prawdy, nasza rodaczka nie była bowiem kobietą polująca na fortunę Adriana. Prawdą za to było to, że ten ją zatrudnił jako ochroniarza i asystentkę z niezbyt wysoką pensją 1200 funtów miesięcznie. Do tego sprezentował jej za 34 tysiące funtów samochód marki Volvo.
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska