Wiadomości

BREXIT

02/10/2018 10:52:00

Wielka Brytania zabiera się za kontrolę imigracji

Wielka Brytania po raz pierwszy od dziesiątek lat przejmie kontrolę nad własnymi granicami i będzie monitorowała wprowadzanie nowej polityki imigracyjnej – zapowiada Theresa May. Premier obiecuje też spadek liczby imigrantów z najniższymi kwalifikacjami po Brexicie.

Zapowiedzi May są zgodne z wytycznymi przygotowanymi przez ekspertów Migration Advisory Committee, a te z kolei zostały też poparte przez liderów Partii Pracy.

- Nasz nowy system imigracyjny ma premiować ludzi za ich umiejętności i kwalifikacje. Im wyższe, tym chętniej ich zapraszamy do naszego kraju. Liczba osób najniżej wykwalifikowanych zostanie zredukowana w ciągu kilku lat po Brexicie. To z kolei sprawi, że roczny wskaźnik migracji spadnie, zgodnie z naszymi obietnicami. Jednocześnie skupimy się na systemie szkoleń zawodowych dla brytyjskich pracowników, którzy będą przygotowywani między innymi do odpowiedzialnych stanowisk na rynku pracy przyszłości – zapowiada May.

Szczegóły nowego systemu poznamy jeszcze tej jesieni, kiedy to opublikowana zostanie biała księga. Proces legislacyjny ruszyć ma w 2019 roku. Propozycje obejmują m.in.:
- kontrole kartoteki kryminalnej i zagrożenia terrorystycznego przed wpuszczeniem do UK, tak jak to się dzieje w USA
- pracownicy, którzy będą chcieli zostać w UK na dłużej, będą musieli zarabiać określoną kwotę minimalną, aby „mieć pewność, że nie konkurują z pracownikami już obecnymi w UK”
- pracownicy na wysoko wykwalifikowanych pozycjach będą mogli od razu ściągnąć do UK swoją rodzinę, ale jej dorośli członkowie muszą mieć załatwioną pracę
- nowy system nie będzie ograniczał puli studenckich wiz.

May podkreśla, że Wielka Brytania po Brexicie nadal pozostanie krajem „otwartym”, ale również takim, który musi przyciągnąć określonych imigrantów, tych, którzy są najbardziej potrzebni.

- Nowy system skończy raz na zawsze z zasadą swobodnego przemieszczania się. To będzie system dla ludzi z całego świata, których kwalifikacje są potrzebne w UK. To sprawiedliwe podejście do wszystkich uczestników naszego rynku pracy. Nikt nie może czuć się preferowany – mówi May, która przy okazji jeszcze raz podkreśliła, że prawa dla obecnych imigrantów z krajów UE mieszkających na Wyspach będą zachowane i respektowane po Brexicie.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk