Wiadomości

BREXIT

27/09/2018 09:41:00

Brexitowy okres przejściowy za krótki?

Okres przejściowy związany z Brexitem i wynegocjowany przez rząd Theresy May może się okazać za krótki, aby podpisać umowę handlową z UE – ostrzega niemiecka kanclerz Angela Merkel.

To pierwsza tak stanowcza deklaracja Merkel w sprawie ostatnich zawirowań wokół Brexitu i problemów rządu May. Niemiecka kanclerz tym samym wsparła poglądy francuskiego prezydenta, który niedawno dość jasno stwierdził, że to „kłamcy popchnęli Brytyjczyków do Brexitu”. Macron uważa również, że najwyższa pora, aby obie strony ustaliły podczas listopadowego szczytu wspólne kierunki działania.

Jeśli bowiem ich stanowiska będą się rozmijać, jak do tej pory, 21 miesięcy okresu przejściowego może się okazać zbyt krótkim terminem, aby podpisać umowę handlową między Londynem i Brukselą.

Wstępne deklaracje?

Przypomnijmy, że tzw. okres przejściowy wejdzie w życie dopiero wtedy, gdy obie strony ustalą wspólne kierunki współpracy i podpiszą formalną umowę brexitową. Jeśli poszczególne zespoły negocjacyjne się nie dogadają, Wielka Brytania może opuścić Unię Europejską 29 marca 2019. Bez umowy i bez ustaleń odnośnie do handlu z UE.

Tak więc nawet jeśli obie strony w końcu zaczną iść w stronę kompromisów, to i tak 21 miesięcy okresu przejściowego – zdaniem Merkel – to zbyt mało, aby wszystkie kraje członkowskie UE przegłosowały warunki handlowe i doszło do podpisania umowy.

Merkel podczas spotkania z przedsiębiorcami, podkreśliła, że lepiej będzie jeśli obie strony uzgodnią wstępne deklaracje jeszcze w tym roku. Pozwoli to dalsze negocjacje i przygotowanie się do formalnego podpisania dokumentów brexitowych przed marcem 2019 roku.

Merkel poprzez swoje komentarze jasno pokazała, że popiera punkt widzenia francuskiego prezydenta. Oboje uważają, że przyszłe relacje Londynu i UE muszą być drobiazgowo omówione i na tyle jasne, że nie będzie żadnych wątpliwości co do zasadności podpisania umowy.

Cel przywódców Niemiec i Francji jest bowiem jasny – „jak najdokładniejsze określenie przyszłych stosunków z Wielką Brytanią”.

– Wielka Brytania nie może zachować dostępu do unijnego rynku, jednocześnie wycofując się ze wspólnoty. Granie na czas, też raczej nie przyniesie efektów, zwłaszcza nie pomaga jeśli chodzi o nastroje przedsiębiorców. Bowiem to właśnie biznes potrzebuje jasności. Przed nami od sześciu do ośmiu tygodni pełnych ciężkiej pracy. Każda ze stron musi podjąć pewne decyzje polityczne, ale również i ekonomicznej. Dużo zależy od tego, że czego tak naprawdę Wielka Brytania chce – mówi Merkel.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk