Przedstawiciele największych lotnisk w UE ostrzegają Brukselę, że jeśli Wielka Brytania nie podpisze umowy z Unią Europejską, to po Brexicie brytyjscy pasażerowie mogą przeżywać trudne chwile. A jest ich nie mało – rocznie ponad 6 milionów brytyjskich obywateli stanie w obliczu dodatkowych kontroli bezpieczeństwa, formalności przy odprawie w przypadków lotów z przesiadkami. A to wszystko dlatego, że Wielka Brytania przestanie być częścią unijnego systemu obowiązującego na lotniskach.
Obecnie, podróżowanie dla obywateli krajów UE na terenie wspólnoty odbywa się na uproszczonych warunkach, a procedury nie są dokuczliwie. Ma to swoje znaczenia zwłaszcza przy podróżach z przesiadkami. Dziś podróżując etapami, jesteśmy w stanie cała podróż pokonać dzięki systemowi „one stop”.
To właśnie dlatego przedstawiciele Airports Council International ostrzegają Komisję Europejską, że Brexit bez umowy będzie oznaczał spore problemy dla podróżujących w UE Brytyjczyków. Pasażerowie przesiadający się do kolejnego samolotu będą musieli przechodzić kolejną odprawę i kontrolę bezpieczeństwa.
To z kolei oznacza dla lotnisk poważne nakłady finansowe. Trzeba bowiem zakupić dodatkowy sprzęt do kontroli pasażerów, zaprojektować nowe punkty kontroli na lotniskach i rzecz jasna zatrudnić dodatkowych ludzi. Przewidywana łączna wysokość takich nakładów to ponad 100 mln euro.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk