Zdaniem ekspertów, trzej najwięksi operatorzy komórkowi w UK – EE, Three i Vodafone – nadal obciążają klientów kosztami zakupu telefonów, mimo, że koszt zakupu został już dawno sfinansowany. Sęk w tym, że wielu klientów nie ma o tym pojęcia, bo opłaty rozłożone na raty, uwzględniane są w comiesięcznych zobowiązaniach.
- To niedopuszczalne. W dodatku na taką skalę. Inne firmy już nie dopuszczają się takich praktyk, tymczasem trzej najwięksi operatorzy nadal grają nie fair wobec swoich klientów. Nawet jeśli operatorzy nie każą płacić rat za urządzenia, to często stosują całą gamę innych dodatkowych kosztów za usługi, a nieświadomi klienci płacą – mówi Gillian Guy z Citizen Advice.
Z danych zebranych do raportu wynika, że średni koszt comiesięcznego zobowiązania wobec operatorów komórkowych w UK to 22 funty. Kwota rośnie, jeśli ktoś zakupił u operatora telefon z górnej półki, czyli chociażby iPhone’a czy najwyższe modele Samsunga Galaxy. Operatorzy często wykorzystują nieświadomość klientów, czasem ludzi starszych lub tych, którzy nie są zbyt obeznani w nowoczesnych technologiach. Wtedy zdarza się, że użytkownicy płacą raty za telefony, które są zostały przez nich spłacone.
- To właśnie dlatego każdy z nas powinien drobiazgowo sprawdzać comiesięczny rachunek od operatora. Nie zawsze poszczególne części składowe są proste i zrozumiałe. Warto też po jakimś czasie zorientować się czy nie możemy przejść na umowę z samą kartą SIM lub też skorzystać z opcji dostania nowszego modelu telefonu – mówi Guy.
Eksperci z Ofcom próbują coś z tym zrobić. Jedna z propozycji nakłania operatorów do wysyłania wiadomości do klientów tuż przed końcem ich kontraktów. Kolejna rzecz dotyczy obowiązku oddzielenie kosztów usług operatora od kosztów zakupów urządzeń. Od 2013 roku tak postępuje sieć O2. – Obciążanie kosztami zakupu telefonu, który już dawno został spłacony to nie tylko oszustwo, ale również działanie na szkodę wizerunku firmy – mówi Nina Giby z O2.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk