MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

08/09/2018 08:21:00

Pracownicy spoza UE zastąpią imigrantów unijnych

Pracownicy spoza UE zastąpią imigrantów unijnychBrytyjscy rolnicy również nie przepadają za Brexitem. Ostro bowiem krytykują rządowy tymczasowy program regulujący system wizowy dla pracowników sezonowych spoza UE.
O problemach brytyjskich farmerów, którzy od czasu referendum w sprawie Brexitu głośno narzekają na brak kandydatów do pracy, pisaliśmy wiele razy. Spora część rolników do zbiorów zatrudniała od lat pracowników z krajów UE. Cenili ich za pracowitość, solidność i rzecz jasna - przyjazne dla nich stawki.

Jednak od 2016 roku widmo Brexitu sprawiało, że coraz mniej pracowników z krajów UE decydowało się na zrywanie warzyw i owoców na Wyspach. Problemy zaczęły trapić również firmy działające przy przetwórstwie rolnym. Mniejsza liczba pracowników sezonowych z UE odbiła się na całym sektorze rolno-spożywczym w UK.

Chcą 10 tys. pracowników

Rząd od dawna wie o zirytowanych rolnikach i zapowiada tymczasowe rozwiązanie, które ma być wybawieniem do czasu formalnego wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Ministrowie wpadli bowiem na pomysł, że skoro mieszkańcy krajów UE nie chcą już tak licznie pracować na farmach w UK, to do takiej pracy zachęcą pracowników sezonowych spoza krajów unijnych. I słusznie, jednak jak się okazuje, skala tej pomocy jest, zdaniem rolników, zbyt mała.

A wszystko przez to, że tymczasowy program wizowy dla pracowników farm w UK ogranicza ich liczbę do 2500 osób rocznie. Minister Michael Gove chce, aby taki program z takim limitem obowiązywał od wiosny przyszłego roku przynajmniej przez dwa lata w ramach okresu próbnego.

Kierunek jaki obrał rząd związkom rolniczym się podoba, ale skalą są mocno zawiedzeni. 2,5 tysiąca osób do pracy w ciągu roku to kropla w morzu potrzeb farmerów z UK. W dobrym roku przy zbiorach owoców i warzyw na Wyspach, pracuje nawet 60 tys. ludzi, głównie z Europy Środkowo-Wschodniej.

- Abyśmy odczuli pomoc rządową związaną z siłą roboczą spoza UE, proponowany limit powinien wynieść nie 2500, ale 10 000 osób. Obecna propozycja rządu jest niewystarczająca, praktycznie nie odczujemy takiej pomocy. To około 4 proc. cały czas kurczącej się siły roboczej na naszych farmach – mówi Nick Marston, prezes British Summer Fruits.

Jego wypowiedź poparli szefowie innych organizacji, którzy zrzeszają plantatorów przeróżnych warzyw i owoców. Podobne komentarze płyną od przetwórców i związkowców z branży ogrodniczej.

- Do 2021 roku potrzebujemy dodatkowych 11,5 tys. pracowników, aby cały system sadzenia i zbiorów miał sens. Obecnie program pozwoli nam na ściągnięcie 2,5 tys. osób spoza Unii Europejskiej. To po prostu za mało. Już teraz mamy ogromne problemy ze znalezieniem ludzi, a co będzie w latach 2019 czy 2020 – mówi Ali Cooper, szefowa National Farmers Union.

Największe braki kadrowe odczują rolnicy posiadający uprawy tzw. owoców letnich. Wielu nie mogło w tym roku zebrać plonów, a owoce zgniły na polach i krzewach.

Zgodnie z nowym programem rządowym, pracownik spoza UE będzie mógł legalnie pracować na farmie przez 6 miesięcy. Potem ma opuścić UK. System ma zacząć działać wiosną 2019 roku i trwać przynajmniej do grudnia 2020.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska