Gdyby taka liczba wyborców zagłosowała w czerwcu 2016 roku inaczej, to nie doszłoby do Brexitu. Wyniki tego badania to kolejny przyczynek do dyskusji, czy w Wielkiej Brytanii powinno się odbyć kolejne referendum, kiedy to wyborcy mają większą świadomość co tak naprawdę oznacza dla nich wyjście z Unii Europejskiej.
W UK jest sporo nacisk na to, aby takie referendum się odbyło. Redakcja "The Independent" nadal prowadzi kampanię Final Say, pod którą podpisało się już prawie 750 tysięcy ludzi. To właśnie oni chcą powtórnego głosowania w sprawie Brexitu.
Teraz, z badania przeprowadzonego przez YouGov na zlecenie grupy Best for Britain wynika, że ponad 2,6 miliona zwolenników Brexitu dziś ma już inne zdanie. Badanie przeprowadzono na grupie 15 tysięcy osób. Owszem nie jest tylko tak, że na drugą stronę przechodzą tylko dawni zwolennicy Brexitu. Zdanie zmieniają też jego zwolennicy, ale na dużo mniejszą skalę – to około 970 tys. Czyli bilans i tak jest korzystny dla tych, którzy zmienili zdanie na rzecz UE – to ponad 1,6 miliona ludzi.
O losie Wielkiej Brytanii w 2016 roku zdecydowało tak naprawdę 1,3 mln wyborców. Tak więc nawet jeśli dziś weźmiemy pod uwagę tylko 1,6 mln nowych głosów przeciw Brexitowi, to referendum nr 2 mogłoby sprawić, że Wyspy pozostałyby w Unii Europejskiej.
Zmiana zdania - za późno
- Nowe badania pokazują wprost, że nasi rodacy zmieniają zdanie. I mają do tego prawa. Minęły ponad dwa lata i wielu wyborców przejrzało na oczy. Zmienili zdanie, zwłaszcza wielu zwolenników Partii Pracy. To właśnie oni liczyli na to, że skończą się lata zaciskania pasa i oszczędności, a tymczasem widmo Brexitu kojarzy się raczej z dalszymi cięciami w NHS i opiece socjalnej – mówi Owen Smith, poseł Laburzystów.
Odwrót zwolenników Partii Pracy od Brexitu sprawił, że kampania antybrexitowa w UK może nabrać rozpędu. Niewykluczone, że liderzy Partii Pracy podczas wrześniowej konwencji zdecydują się na twardsze stanowisko wobec pomysłu kolejnego referendum.
58 proc. wyborców Partii Pracy z 2017 roku stwierdziło we wspomnianym badaniu, że mocno obawia się skutków Brexitu bez umowy z UE. Aż 56 proc. sympatyków tej partii chciałoby, aby rząd ogłosił kolejne referendum w tej sprawie. Zdecydowano większość członków Partii Pracy wsparła też kampanię Final Say.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk