Wczorajszy poniedziałek wpisał się do statystyk jako najcieplejszy dzień tego roku, jak dotąd. Dokładnie 33,3 stopnie C pokazały termometry w Santon Downham, w Suffolk. Dziś kolejny dzień upałów, ale prognozy mówią, że w czwartek lub piątek może być jeszcze cieplej.
Met Office wydało alarm trzeciego stopnia związany z upałami, który dotyczy przede wszystkim wschodniej i południowo-wschodniej Anglii. Fala upałów potrwa przynajmniej do piątku i wiele na to wskazuje, że na południu UK termometry pokażą nawet 34 stopnie.
Do lipcowego rekordu jednak nadal daleko. 1 lipca 2015 roku w Heathrow termometry pokazały 36,7 stopnia C. Obecnie problemem są nie tylko upały, ale też długotrwała susza. W niektórych miejscowościach w Anglii nie padało od 54 dni.
– To najbardziej sucha połowa lata od 1961 roku. W całej Wielkiej Brytanii spadło zaledwie 20 proc. spodziewanych zwykle o tej porze opadów. Na południu są miejscowości, że gdzie ten wskaźnik nie przekracza 6 proc. – mówi rzecznik Met Office.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.