MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

19/07/2018 10:41:00

Nie daj z siebie zrobić niewolnika!

Nie daj z siebie zrobić niewolnika!Wpadli w jego sidła na długie lata i nie mogli się już z nich wyplątać. Byli wykorzystywani, poniżani, stali się współczesnymi niewolnikami, jak wielu innych rodaków w Wielkiej Brytanii.
Dopiero kiedy policja z Nottinghamshire przerwała koszmar dwóch Polaków, Wyspiarze dowiedzieli się o praktykach Edwarda Zielińskiego, mieszkańca Nottingham. Za zmuszanie rodaków do niewolniczej pracy posiedzi 40 miesięcy w więzieniu.

Niewolnicy pod kluczem

Zieliński wykorzystywał bezdomnych, uzależnionych od alkoholu i nie znających języka angielskiego od 2013 do czerwca 2017. Był okrutny, trzymał niewolników pod kluczem, nie mieli oni dostępu do łazienki, więc mocz musieli oddawać do plastikowych butelek. Uwolnili ich policjanci przeszukujący dom Zielińskiego i wtedy wydało się, że w komórce trzymano ich jak zwierzęta.

Pierwsza ofiara Zielińskiego przyjechała na Wyspy dekadę temu. Najpierw mężczyzna mieszkał w Londynie, gdy popadł w długi zajął się nim kuzyn wierzyciela, czyli Zieliński. Do odpracowania miał kilkaset funtów, ale dług nie topniał i niewolnik musiał pracować dalej.
Najpierw zajęty był produkcją kartek okolicznościowych. Harował 20 godzin dziennie, miał dostawać 300 funtów tygodniowo, zamiast tego dawano mu tylko papierosy, alkohol i 10 funtów. Był zastraszany, bity, warunki życia miał fatalne.

Trzy lata temu Zieliński załatwił mu inną pracę i kazał otworzyć rachunek bankowy, na który niewolnik musiał przelewać mu niemal całą wypłatę. Gdy stracił robotę, musiał kraść w sklepach, by w ten sposób „zarabiać” dla swojego pana.

Uciec było trudno

Dwa razy uciekał oprawcy, ale namierzony przez ludzi Zielińskiego wracał. Kiedy go pobito znów uciekł i z ulicy trafił do ośrodka pomocy w Gatwick. Opowiedział o swoim dramacie, policja trafiła do Zielińskiego i ten stanął przed sądem.

Szokiem dla mieszkańców Wysp były opublikowane przez policję filmy wideo i zdjęcia z akcji ratującej przetrzymywanych. A przecież to nie jedyny przypadek wykorzystywania Polaków. Możliwe, że nawet setki rodaków na Wyspach padają co roku ofiarami takich praktyk. Sytuacja jest tak poważna, że w 2010 r. brytyjski parlament ustanowił Dzień Przeciwko Niewolnictwu, a pięć lat później podniesiono granicę kary dla sprawców współczesnego niewolnictwa do dożywocia.

Działa system zgłaszania przypadków niewolnictwa - National Referral Mechanism (NRM) i systemy wsparcia, m.in. pomoc Armii Zbawienia. W 2016 ustalono 163 polskie ofiary niewolnictwa, z czego 148 osób padło ofiarą wyzysku w pracy.

Dane Narodowej Agencji ds. Zwalczania Przestępczości (NCA) nie pozostawiają wątpliwości: najczęściej sprawcami takich przestępstw wobec Polaków są ich rodacy. Najbardziej narażeni są ci, którzy pracują w rolnictwie, myjniach, barach, magazynach, na budowie i pomoce domowe.

Takim ludziom zabiera się dokumenty i nakazuje otwierać konta bankowe albo rejestruje się ich jako odbiorców świadczeń socjalnych, które trafiały a do fikcyjnych „opiekunów”.

Nie musisz zostać niewolnikiem

Trudno się ustrzec przed takimi praktykami, trzeba się jednak starać. Kierujmy się zasadą: jeśli oferta pracy wygląda zbyt dobrze, to należy być ostrożnym. Śledźmy historie zatrudnienia w danej firmie, rozmawiajmy z kimś, kto tam pracował. Jeśli pracodawca oferuje mieszkanie, sprawdźmy, czy ono istnieje. Jeśli chce opłacić koszty podróży, upewnij się, czy nie będziesz musiał tego odpracować. Inaczej pod koniecznością spłaty fikcyjnego długu szef odbiorze zarobione pieniądze.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska