Pracodawcy z sześciu przeanalizowanych w badaniu ManpowerGroup regionów Polski (tj. centralnej, wschodniej, północnej, północno-zachodniej, południowej i południowo-zachodniej ) jednogłośnie potwierdzili, że w ich regionie najtrudniej o wykwalifikowanych pracowników fizycznych (np. elektryków, spawaczy, mechaników). Na drugim miejscu na liście zawodów najtrudniejszych do zrekrutowania znajdują się operatorzy produkcji i maszyn – ich brak sygnalizują szczególnie firmy w Polsce centralnej, północno-zachodniej oraz południowo-zachodniej. Pracodawcom z Polski wschodniej, południowej i północno-zachodniej równie duże trudności sprawia rekrutacja kierowców (pojazdów ciężarowych, budowlanych, publicznego transportu zbiorowego).
Przedstawicieli jakich zawodów brakuje jeszcze na polskim rynku pracy?
Firmy z Polski centralnej i północnej mają trudności w rekrutacji inżynierów, firmy ze wschodu narzekają na brak kierowników i wysokiej klasy specjalistów, z kolei przedsiębiorstwa w Polsce południowo-zachodniej mówią o niedoborze pracowników służby zdrowia. W grupie stanowisk najtrudniejszych do obsadzenia nowymi pracownikami są również przedstawiciele handlowi, szczególnie pożądani w północno-zachodnim regionie naszego kraju.
– W regionie Polski wschodniej zlokalizowanych jest mniej zakładów produkcyjnych, a to właśnie te firmy najczęściej mówią o niedoborze pracowników o potrzebnych kwalifikacjach. Rolniczy charakter tej części kraju determinuje profil poszukiwanego kandydata – mówi Luiza Luranc, ekspert rynku pracy z agencji zatrudnienia Manpower. – Podobne zależności widzimy w przypadku regionu centralnego, północno-zachodniego i południowo-zachodniego, gdzie firmy liczniej niż w innych częściach kraju sygnalizują problemy związane z niedoborem operatorów produkcji i maszyn. Te regiony Polski wielu pracodawców z sektora produkcji przemysłowej wybrało na miejsce lokalizacji swoich fabryk. Niedobór na tych stanowiskach w niektórych zakładach sięga dziesiątek lub nawet setek pracowników – tłumaczy ekspertka Manpower.
– Niedobór pracowników służby zdrowia zgłaszany przez pracodawców z południowo-zachodniej Polski może być z kolei skutkiem dużego zapotrzebowania na tych specjalistów za naszą zachodnią granicą, szczególnie w Niemczech, gdzie stanowiska związane ze służbą zdrowia znajdują się na 7. miejscu na liście 10 zawodów dotkniętych największym niedoborem w tym kraju – dodaje Luiza Luranc.
Najgorzej na północy, najlepiej na wschodzie
Spośród 6 przeanalizowanych regionów Polski największe trudności w pozyskiwaniu pracowników zadeklarowały firmy z regionu północnego – 59 proc. pracodawców. Problem ze zrekrutowaniem odpowiednich osób do pracy dotyka ponad połowy przedsiębiorstw w Polsce północno-zachodniej (53 proc.), południowej (52 proc.) i południowo-zachodniej (52 proc.). Nieco mniejsze trudności ze znalezieniem pracowników mają firmy z Polski wschodniej (46 proc.) oraz centralnej (47 proc.).
W badaniu ManpowerGroup przedsiębiorstwa zostały również zapytane o to, czy w stosunku do ubiegłego roku mają teraz więcej trudności w obsadzaniu stanowisk nowymi pracownikami. Sytuacja najbardziej pogorszyła się w Polsce północnej (dla 37 proc. firm trudniej jest niż przed rokiem znaleźć odpowiednich kandydatów do pracy) oraz północno-zachodniej (31 proc.). Sytuacja nieco polepszyła się w regionie południowym i wschodnim, gdzie odpowiednio 6 proc. i 5 proc. przedsiębiorstw deklaruje mniej problemów w zrekrutowaniu odpowiednich pracowników.
Inf. Pras.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.