Z prognoz Met Office wynika również, że wspomniany sztorm może przekształcić się w huragan podczas swojej wędrówki przez Atlantyk. Nawet jeśli się tak nie stanie, to po dotarciu do wybrzeża UK mocno wpłynie na tutejszą pogodę. Trzeba więc się przyszykować na opady deszczu i silny wiatr oraz, rzecz jasna, spadek temperatur.
- Jak na razie sztorm zlokalizowany jest przy wschodnim wybrzeży Stanów Zjednoczonych. Jesteśmy przekonani, że jego dalsza wędrówka wpłynie na pogodę w Wielkiej Brytanii, jednak jest jeszcze za wcześnie, abyśmy byli w stanie określić szczegóły tego wpływu. Zmiana pogody w weekend może być znacząca, ale kto wie, być może sztorm zmieni kierunek lub zasięg i wtedy nie będziemy odczuwali jego bliskiej obecności aż tak bardzo – mówi Nicola Maxey z Met Office.
Od wielu tygodni mieszkańcy Wielkiej Brytanii mają okazję cieszyć się z dość ładnej, słonecznej pogody. Temperatura jest duży wyższa od średniej dla tej pory roku. Długookresowe prognozy publikowane wcześniej mówiły o tym, że ciepła aura ma się utrzymać nawet do końca lipca.
W związku z upałami wzrasta zapotrzebowanie na wodę. Właśnie dlatego lokalne władze apelują do rolników i ogrodników o oszczędne gospodarowanie wodą. Tych ostatnich perspektywa weekendowe deszczu z pewnością ucieszy, bowiem susza na polach jest dość poważna. Do weekendu jednak jeszcze trochę, a kolejne dni będą nadal ciepłe. Średnia temperatura dla lipca w UK to 19 stopni C, tymczasem w tym roku termometry pokazują średnio 10 stopni więcej.
- Pogoda w przyszłym tygodniu może ulec pewnym zmianom i wahaniom. Jeśli w weekend faktycznie dotrze do nas Chris, przez kilka dni aura może dość zmienna. Prognozujemy jednak szybki powrót do słońca – dodaje Maxey.
Małgorzata Słupska
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.