MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

29/06/2018 10:20:00

W uboższych dzielnicach dużo taniego jedzenia

W uboższych dzielnicach dużo taniego jedzeniaUboższe dzielnice brytyjskich miast mają nawet pięć razy więcej lokali ze śmieciowym jedzeniem typu fast food. Po raz kolejny okazuje się, że tam gdzie biedniej, częściej je się niezdrowo – alarmują eksperci z Public Health England.
Mieszkańcy mniej zamożnych części brytyjskich miast w swoim otoczeniu widzą dużo więcej barów, lokali i okienek z tanim jedzeniem niż ci, którzy osiedlili się w zamożniejszych dzielnicach. Ktoś powie, że to całkiem normalne, jednak eksperci z Public Health England zauważają, że różnice stają się naprawdę istotne.

Uboższe dzielnice mają nawet pięć razu więcej lokali, gdzie serwowane jest tanie, niezdrowe jedzenie. Taki właśnie krajobraz widzą na przykład dzieci podczas swojej drogi do szkoły. – Właśnie wtedy u wielu dzieci kształtują się wzorce żywieniowe. Jeśli na swojej drodze do szkoły widzą tylko kebaby, frytki, pizzę i inne mało zdrowe propozycje, ciężko będzie je potem namówić do zdrowej diety bez smażonych i tłustych produktów – mówią badacze z PHE.

Tanie, smaczne i… niezdrowe

To właśnie dlatego eksperci z Public Health England domagają się od samorządów mądrej polityki związanej z wydawaniem zezwoleń dla kolejnych punktów z fast foodem. Tym bardziej, że badania potwierdzają zwiększone ryzyko wystąpienia nadwagi u dzieci mieszkających w uboższych rejonach miast. Zagrożone są nie tylko dzieci, również dorośli szybko łapią niezdrowe nawyki żywieniowe, jeśli w okolicy zamiast zdrowego jedzenia mają tylko lokale z tym śmieciowym.

- To właśnie władze lokalne mają tę moc, która może sprawić, że mieszkańców uda się przekonać do zdrowszego trybu odżywiania. Warto rozmawiać też z lokalnym biznesem i próbować przekonać tych ludzi do włączenia do menu również innych pozycji. Trzeba się postarać, przede wszystkim z myślą o dzieciach. To one wybiegają głodne ze szkoły i gdy są otoczone tanim, łatwo dostępnym i kuszącym jedzeniem, niełatwo im zrezygnować z zakupu kolejnej porcji frytek, nuggetsów czy pizzy. To jedzenie im smakuje, można je dostać szybko i wygodnie, ciężko im się od tego potem odzwyczaić – prof. Russell Viner x Royal College of Paediatrics and Child Health.

Tymczasem dzieci z lepszych dzielnic w swoim krajobrazie raczej nie widują takich barów. Mają one też dużo mniejsze tendencje do nadwagi i otyłości. Lepsze jedzenie z reguły jest zdrowsze. Potwierdzają to zapisy niedawno opublikowanego raportu rządowego. Childhood Obesity Plan zakłada, że do 2020 roku liczba otyłych dzieci w UK ma zostać zmniejszona o połowę.

Jak? Poprze zmiany zasad emisji reklam śmieciowego jedzenia, nowe przepisy dotyczące sprzedaży słodkich produktów w sklepach i rzecz jasna kampanie społeczne. Kolejna odsłona akcji to walka z rosnącą liczbą barów fast food w mniej reprezentatywnych dzielnicach.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 1)

stanislawski

469 komentarzy

29 czerwiec '18

stanislawski napisał:

Jest tu też taki problem, że tam bardziej nie kumają jak zrobić coś ciekawego - niekoniecznie droższego. To tak, jak u nas - zimioki, pod jedną postacią.
Żeby wiedzieć, to trzeba by również np. czytać. Teraz jest internet, ale dawniej to w ogóle książki. No i jak to tak...

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska