Jurny Jurek:
Ja myślę, że UK trochę zostało wypchnięte z tej unii bo są zbyt antyruscy, a to przeszkadza w dobrych relacjach i dostawach taniutkiego gazu od samego Putina dla frjends in Behlin via Nord Stream. UK opowiedziało się w wojnie handlowej po stronie USA, co jest naturalnym sojuszem w toczącej się batalii na linii Waszyngton-Berlin.
Stąd puszczono na koniec ploteczkę o rychłych wizach dla Turków a tutejsi jukipowcy od razu postraszyli wizją tureckich gett obok już istniejących. Tę plotkę to nawet nasz Słońce Peru rozpowiadał, a po wynikach temat upadł jak Amber Gold - Turcy wiz nie mają i mieć nie będą, ale kto będzie o tym rozpamiętywał, skoro w PL łamana jest konstytucja, a Timmermans jedzie do Moskwy pogadać z Kaczafim? Może spotka tam wielkiego piewcę marksizmu i komunizmu, niejakiego Junckera, który ostatnio płakał nad truchłem ideologa sowieckich morderców Marksa. Płakał, bo znowu był nagrzany jak enerdowska spawarka i to bez pomocy swojego barowego, czyli naszego Donka Haratacza.
No i z takiej fajoskiej Unii uciekają ci głupi Brytyjczycy, nie wiedząc, że prócz swoich najlepszych przyjaciół tracą najlepsze umowy, w których jak byk stoi, że ślimak to ryba, a banan musi mieć odpowiednią krzywiznę nie dlatego, by spełniał jakieś junckerowe wymogi zagrychowe, a dlatego, by 95 proc. produkcji płynęło poprzez francuskie koncerny z ich byłych kolonii, przy okazji przygładzając konkurencję, która oferuje banany tańsze, tyle że z kiepską krzywizną.
Ceny idą w górę? Wszędzie ,,idą'', trochę firm podzieli losy Toys R Usa i innych Carpetquickfit, które nie radzą sobie z konkurencją na rynku. Część ucieknie do Polski, część do Czech Bułgarii czy Rumunii, tam gdzie opłaca się produkować, wytwarzać i składać. Komisarze europejscy mogą się zachować jak ich szef na kacu czyli puścić focha i nie iść na deal, by pokazać tym w 51,2 proc. głupków na Tamizą, że albo Rzesz… tfu, Unia, albo bieda, głód i podwyżki (jak w izolowanych od umów z UE krajach afrykańskich).
Ja uważam, że w dłuższej perspektywie Brytyjczykom to wyjdzie na dobre, bo nie będą musieli się szarpać o resztki z alternatywą dla Niemiec i im podobnymi, gdy ten cały wózek się wreszcie wywróci i coś tam się wysypie. Będą już od dawna w czułych objęciach amerykańskiego dreamu, tak jak większość z was. Duże pick upy, prywatny nhs, strzelaniny w szkołach i wielki mur na białych klifach, oddzielający was od nieposiadających wiz Eastern Europeans.
A jak Ty sobie wyobrażasz Wielką Brytanię po Brexicie? Jak będzie wyglądać 30 marca 2019 roku? Podziel się z nami na forum.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.