W 2017 r. na Wyspach wykryto 7 137 nowych przypadków kiły, co stanowi wzrost o 20 procent w porównaniu z rokiem poprzednim - wynika z danych Public Health England. O 22 proc. wzrosła liczba zachorowań na rzeżączkę - w ubiegłym roku usłyszało ją aż 44 676 mieszkańców UK.
- Rząd Theresy May odpowiada za ogólnokrajowy kryzys zdrowia seksualnego, spowodowany w dużej mierze decyzją o wprowadzeniu cięć w budżecie publicznym na opiekę zdrowotną - powiedziała Deborah Gold, dyrektor naczelna National Aids Trust.
Najbardziej cięcia budżetowe w sferze zdrowia seksualnego odczuwają mniejszości etniczne i środowiska czarnoskórych mieszkańców Wielkiej Brytanii oraz ludzie młodzi. 78 proc. nowych zachorowań na kiłę ma miejsce w męskich środowiskach homoseksualnych.
Statystyki pokazują, że pozostałe infekcje przenoszone drogą płciową od 2017 roku nie mają tendencji wzrostowych, a wręcz przeciwnie - liczba nowych rozpoznań zmniejszyła się o 0,3 proc. Eksperci zauważają, że spadek może być spowodowany przez zmniejszoną liczbę wykrycia zachorowań na chlamydię - aż o 8 proc. Te dane pochodzą z przebadania ok. 1,3 mln młodych ludzi w wieku od 15 do 24 lat. Odnotowano 126 tys. zachorowań.
Mniej osób choruje również na kłykciny kończyste narządów płciowych, głównie ze względu na krajowy program szczepień przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) u dziewcząt w wieku 12 i 13 lat.
opr. kk, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.