Serena Alexander-Benson mieszka w Londynie z ojcem. O tym, że jej matka żyje w Polsce opinia publiczna dowiedziała się później. Ojciec po raz ostatni widział dziewczynkę w piątkowy poranek, gdy Serena wybierała się do szkoły. Jednak nigdy tam nie dotarła.
Gdy okazało się, że 13-latki nie ma w szkole, rozpoczęła się akcja poszukiwawcza, a media społecznościowe od razu zapełniły się zdjęciami dziewczynki i informacjami o jej zaginięciu. Policja zaczęła akcję na szeroką skalę, poszukiwania rozpoczęto w Londynie, a potem przeniesiono szerzej, na resztę kraju.
Szybko okazało się, że Serena jeszcze w piątek widziana była w towarzystwie starszej kobiety, prawdopodobnie przyjaciółki jej matki mieszkającej w Londynie. Obie wsiadły do pociągu i Eurotunelem dotarły do Paryża lub Brukseli. Wszystko wskazuje na to, że dziewczynka i tajemnicza kobieta dalej ruszyły w podróż samochodem. A celem miała być Polska.
- Na tym etapie śledztwa nie podajemy więcej szczegółowych informacji ze względu na dobro dziecka i jej rodziny. Wszystko na to wskazuje, że dziewczynka jest już w Polsce. Współpracujemy z polską policją i staramy się potwierdzić, że dziecko jest całe i zdrowe. Ustalamy jej miejsce pobytu, próbujemy też nawiązać kontakt z jej matką. W późniejszym etapie śledztwa będziemy przedstawiać odpowiednim osobom stosowne zarzuty związane z tą sprawą – mówią policjanci z Met Police.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.