Do zdarzenia doszło w autobusie wiozącym uczestników Edinburgh Festival, który prowadził Polak. Na kierowcę naskoczyło pięć kobiet i zaczęły go wyzywać od nazistów. Mężczyzna zeznał, że było to najgorsze doświadczenie, jakie do tej pory spotkało go na Wyspach.
Co ciekawe, nie były to młode, pijane, wrzeszczące dziewczyny, ale kobiety w średnim wieku. O napaść na tle rasistowskim oskarżono 61-letnią Frances Duggan oraz 52-letnią Annette Hay. Zostały uznane za winne rasistowskiej napaści na polskiego kierowcę.
Zaczęło się od tego, że kobiety, próbowały otworzyć okno i kłóciły się o to z innymi pasażerami. Sytuacja była nerwowa. Potem kierowca musiał pojechać objazdem z uwagi na prace remontowe na trasie. To wzbudziło podejrzenia pasażerek, które dziwiły się gdzie jedzie autobus. Jedna stwierdziła: - To Polak, nie ma pojęcia, dokąd jedzie. To pieprzony nazista, to Polak. Nie jest stąd.
Pijane pasażerki w końcu wysiadły, niemal wyważając drzwi. Jedna z nich wypadła na asfalt. Całość zdarzenia została nagrana przez kamery w autobusie. – To było straszne przeżycie. Jako kierowca służę ludziom, nie zrobiłem nic złego – mówi kierowca.
Dwie krewkie pasażerki odpracują po 150 godzin społecznie.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.