Takie informacje udało się pozyskać dziennikarzom BBC. Okazuje się, że powód tak dużych liczby odmów przyznania wiz był prozaiczny. Chodziło o przekroczenie limitów. To właśnie dlatego eksperci alarmują, że nieżyciowe przepisy imigracyjne hamują rozwój rynku nowoczesnych technologii, który szuka ludzi do pracy w UK na całym świecie.
- W branży IT i inżynieryjnej mamy ogromne zapotrzebowanie na wykwalifikowanych specjalistów, którego nie jesteśmy w stanie zaspokoić na rodzimym rynku. To właśnie dlatego potrzebni są nam fachowcy nawet nie z Unii Europejskiej, ale z innych części świata. Tymczasem Home Office narzuca nam limity w efekcie których w ciągu kilku miesięcy aż 1,6 tys. specjalistów nie dostało wizy. Aby nasza gospodarka była konkurencyjna, musimy znieść tego typu regulacje wobec sektorów czekających na pracowników. Przede wszystkim chodzi tu o IT, branżę naukową i inżynieryjną. Rząd cały czas powtarza, że granice dla specjalistów powinny być otwarte, ale w rzeczywistości jest zupełnie inaczej – mówi dr Sarah Main z Campaign for Science and Engineering.
Odmowa wjazdu
Ograniczenia wizowe są efektem przepisów z przed wielu lat, które zdaniem ekspertów wymagają aktualizacji. Roczny limit to zaledwie 20,7 tys. wiz, a miesięczny 1,6 tys. To dlatego, w grudniu, styczniu lutym, gdy nastąpiła fala wniosków, system zawiódł i ponad 1,6 tys. osób spotkało się odmową wydania wizy.
To nie tylko pracownicy sektora IT i wysoko wykwalifikowani inżynierowie, ale również osoby, które miały pracować w sektorze zdrowotnym, socjalnym i związanym z opieką nad seniorami. Nie zabrakło też nauczycieli. We wszystkich tych branżach w UK od lat brakuje ludzi, tymczasem chętnym nie wydaje się wiz.
W marcu dr Main wysłała list do premier May, w którym prosi o rewizję obecnego systemu, który okazuje się niewydolny. – Doświadczeni i wykwalifikowani ludzie są kluczowi do tego, aby nasza gospodarka okazała się konkurencyjna w najważniejszych sektorach. Wiele firm czeka na fachowców, tymczasem ministerstwo odmawia im prawa wjazdu – mówi dr Main.
- Biurokratyczne limity sprawiają, że wiele firm w UK nie jest w stanie konkurować ze światem. Najwyższa pora, aby rząd coś z tym zrobił – mówi Matthew Fell z CBI.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk