No właśnie, rodzice wracają, ale dzieci emigrują...
Trzeba dobrze się zastanowić czy nasze dzieci, jeśli je mamy, są w wieku, w którym można powrót rozważać, zwłaszcza powrót do mniejszych ośrodków, niekoniecznie przygotowanych na dzieci powracające. Czy w szkole dzieci znajdą zrozumienie, empatię i wrażliwość. Potem należałoby pomyśleć o mieszkaniu czy domu – czy będzie swoje czy wynajęte, ile będzie nas kosztować. I oczywiście pomyśleć o wszystkich inne formalnościach, co można sprawdzić na stronach powroty.gov.pl.
Więc powrót tylko teoretycznie jest możliwy dla każdego?
Łatwiej na pewno wracać bez dzieci albo z młodszymi dziećmi w wieku do 7-8 lat, zanim zacznie na dobra szkoła w Polsce. Na tym etapie rodzice mogą pomóc dzieciom w integracji z rówieśnikami, co jest znacznie trudniejsze, kiedy mamy nastoletnie dzieci. Nadrabianie programu szkolnego jest znacznie łatwiejsze w klasach 1-3 niż w gimnazjum czy liceum. Dodatkowo nastolatki przechodzą już i tak burzę hormonalną i zmiana kraju nie jest w tym czasie najlepszym pomysłem.
Łatwiej wracać z zapleczem finansowym...
Nie ma żadnego programu pomagającego powracającym w szczególności, jeśli potrzebujemy pomocy finansowej, to wnioski składamy wszędzie tam, gdzie pomocy potrzebujemy, jak zwykli obywatele RP.
I przygotować się na zderzenie z inną codziennością, bo nie jest łatwo odnaleźć się w nowej rzeczywistości. To dla wielu inna Polska, niż ta z której wyjeżdżali...
Warto przygotować się na „powrotny szok kulturowy”, mieć świadomość, że w pierwszym roku po powrocie możemy mieć zmiany nastrojów związanych z reemigracją. Może być tak, że będziemy żałować swojej decyzji po początkowym zachwycie Polską. Dajmy sobie wtedy czas, żeby pierwszy szok minął, sprawy się unormowały i wtedy bez emocji można jeszcze raz przyjrzeć się swojej decyzji.
Co zaskakuje, co jest trudne?
Z najczęściej słyszanych rzeczy, to poprawa jakości polskich dróg, widoczny wpływ środków unijnych w mniejszych miejscowościach, powstawanie kafejek i restauracji w dużych miastach, dobre polskie jedzenie, targi żywności, teatry i muzea w dużych miastach, polska przyroda, a z tych mniej przyjemnych i trudniejszych zaskakuje: wysokie tempo życia, pośpiech, niższa jakość życia, narzekanie, brak uprzejmości na co dzień, niska kultura jazdy na drogach.
I gdzie wówczas szukać wsparcia?
Zapraszamy do kontaktu z nami na powroty@stopociech.pl oraz na facebooku https://www.facebook.com/powrotyWarszawa, jeśli tematyka będzie wykraczać poza nasze działania, to przekierujemy zainteresowane osoby do współpracujących instytucji.
Rozmawiała Małgorzata Bugaj-Martynowska, MojaWyspa.co.uk