Ale ważny jest program i to, co kandydat chciałby zrobić dla dobra ogółu.
W Sutton jest bardzo dużo do zrobienia szczególnie w przyspieszeniu rozwoju centrum naszego borough poprzez chociażby poprzez zniesienie opłaty za pierwszą godzinę postoju na parkingu, co znacznie pomoże, aby Sutton stało się ponownie centrum handlu i biznesu.
Kolejną sprawą, którą chciałbym się zająć, to poprawienie połączeń komunikacyjnych z innymi częściami Londynu, szczególnie doprowadzenie linii Overground z Croydon poprzez Sutton, aż do Epsom.
I trzecią szczególnie mi bliską sprawą, jako dyrektorowi szkoły, jest poprawa opieki nad dziećmi ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Jest w tej kwestii dużo do zrobienia.
To dużo, jak na taki mały okręg.
Startuję okręgu wyborczego The Wrythe w Sutton Borough, w południowym Londynie. Zamieszkuje go około 400 Polaków. Być może jest ich jeszcze więcej, ale wielu z naszych rodaków nie jest zarejestrowanych w councilu do spisu wyborców, co pokazuje, jak ważne jest prowadzenie kampanii wyborczej i pukanie od drzwi do drzwi.
Zachęcam wszystkich Polaków do pójścia i głosowania w wyborach 3 maja. Jest to szczególnie nam bliska data w historii. Wprowadzając mnie na stanowisko radnego zyskacie Państwo osobę, której polskie sprawy są szczególnie bliskie sercu, a moja działalność społeczna, którą prowadzę od niemal trzech lat, będzie gwarancją kontynuowania misji integracji Polaków i Brytyjczyków i pomocy w rozwiązywaniu problemów z uwzględnieniem różnic kulturowych.
Małgorzata Bugaj-Martynowska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.