Deficyt budżetowy ma wynieść w przyszłym roku 45,5 mld zł, dochody ok. 152,8 mld zł, a wydatki ok. 198,3 mld zł.
Wicepremier Jerzy Hausner powiedział, że istnieje niewielka szansa na zmniejszenie deficytu. "Byłoby słuszne, gdybyśmy mogli zmniejszyć deficyt budżetowy i takie prace były podejmowane, ale ich wynik jest ograniczony. W moim przekonaniu poziom deficytu jest bardzo wysoki, ale nie niemożliwy do zrealizowania" – powiedział.
Hausner dodał również, że rząd zdecydował o ujednoliceniu stawki PIT w wysokości 19 proc. dla przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą oraz wycofał się z podniesienia kwoty wolnej od podatku. Ministerstwo Finansów ma przygotować poprawkę dotyczącą wprowadzenia jednolitej 19-procentowej stawki PIT i przedstawić ją rządowi.
"Podatnik rozliczający się PIT będzie miał opcję podatkową. Będzie mógł rozliczać się według zasad obowiązujących obecnie, albo będzie mógł zadeklarować 19 proc. podatku. Ale wtedy nie będzie kwoty wolnej od podatku" - wyjaśnił minister finansów Andrzej Raczko.
Zdaniem rządu skorzysta z tego może co trzeci uprawniony podatnik, a wpływy państwa spadną o 2 mld złotych. Minister finansów Andrzej Raczko dodał, że trzeba było zatem poszukać oszczędności. Raczko dodał, że najbardziej obciął wydatki swego resortu minister pracy, wicepremier Jerzy Hausner. W efekcie rząd nie zmienił przewidywanego deficytu budżetu.
W projekcie przyszłorocznego budżetu założono, że produkt krajowy brutto wzrośnie realnie o 5 proc. i nastąpi przyspieszenie tempa wzrostu spożycia ogółem do 3,3 proc.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.