MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

03/04/2018 11:49:00

Będzie odwołanie w sprawie niebieskich paszportów

Będzie odwołanie w sprawie niebieskich paszportówKolejna odsłona tzw. afery z niebieskimi paszportami, które mają być produkowane we Francji.  Brytyjska firma De La Rue, której kontrakt wart prawie 500 mln euro przeszedł koło nosa, zapowiada odwołanie od decyzji Home Office.
De La Rue przygotowuje już formalny wniosek, który będzie stanowił odwołanie od decyzji podjętej przez Home Office, według której produkcją niebieskich paszportów wydawanych po Brexicie zająć się ma francusko-holenderska firma Gemalto. Przedstawiciele De La Rue w odwołaniu chcą podkreślić, że ich oferta wyróżniała się przede wszystkim proponowanymi rozwiązaniami jakościowymi i najbardziej zaawansowanymi zabezpieczeniami. Owszem, całościowo, była droższa, jednak firma postawiła na jakość i bezpieczeństwo.

Gemalto nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona jako zwycięzca przetargu wartego 490 mln funtów. Okres ciszy związany z przetargiem kończy się w tym tygodniu, więc lada chwila Home Office powinno formalnie poinformować o jego rezultacie.

Do tej pory przedstawiciele Home Office nieoficjalnie dawali do zrozumienia, że wybór padł na zagraniczną firmę Gemalto, głównie z uwagi na oszczędności. Francuzi i Holendrzy obiecują, że pięcioletnia produkcja u nich będzie tańsza o 120 mln funtów.

Wybór zagranicznego dostawcy do produkcji niebieskich paszportów – symbolu brytyjskiej suwerenności i niezależności – wzbudził ogromne kontrowersje w UK. Nie tylko wśród zwolenników Brexitu i w środowiskach anty unijnych, ale również wśród związkowców i członków Partii Pracy.

Najważniejsza cena

Przedstawiciele De La Rue bronią się, że ich oferta również cechowała się „zaawansowaną technologią, super zabezpieczeniami i najwyższą jakością”. – Owszem, przyznajemy, nasza oferta nie była najtańsza, ale przecież nie to było priorytetem w przetargu na tak ważne dokumenty – mówią.

Z kolei ministrowie z Home Office podkreślają, że cały przetarg prowadzony był uczciwie i w warunkach poszanowania konkurencji. – Nasze nowe paszporty będą produktami z najwyższej półki, które posiadać będą najnowsze zabezpieczenia, a jednocześnie koszt ich produkcji będzie przyjazny dla podatników. W przetargu zwracaliśmy uwagę na trzy główne kryteria: jakość, bezpieczeństwo i cenę. Końcowa decyzja była sumą tych trzech aspektów – mówią ministrowie.

Martin Sutherland, dyrektor De La Rue, początkowo dość gwałtownie zareagował na widmo przegranego przetargu. – Theresa May powinna przyjechać do naszej firmy i osobiście wyjaśnić naszym pracownikom powody decyzji, dzięki której produkcja niemal kultowych niebieskich paszportów odbywać się będzie zagranicą. W ciągu ostatnich miesięcy w telewizji aż roiło się od zadowolonych ministrów, którzy opowiadali o tym jak są szczęśliwi z tego, że nasze ukochane paszporty wracają. Nie wspominali jednak o tym, że ich produkcja odbędzie się we Francji – mówi Martin Sutherland.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska