Zimowa aura ma się utrzymać na Wyspach nie tylko do końca miesiąca, ale nawet do pierwszych dni kwietnia. Oczywiście są to prognozy długoterminowe, jednak synoptycy są bardzo ostrożni, gdy słyszą pytania o nadejście wiosny.
Zanim jednak nadejdzie Wielkanoc, w Wielkiej Brytanii na kilka dni powinno zrobić się trochę cieplej. W tym tygodniu termometry wskażą nawet 12 stopni, jednak najbliższy weekend przyniesie ponowne ochłodzenie. W przyszłym tygodniu czeka nas podobny scenariusz – w środku tygodnia delikatna poprawa pogody i ocieplenie, natomiast im bliżej Wielkanocy – tym chłodniej i bardziej zimowo.
- Jeśli chodzi o pogodę na święta, to oczywiście mamy do czynienia z ograniczonym prawdopodobieństwem, z uwagi na dłuższy czas. Wszystko jednak na to wskazuje, że będą to chłodne święta, z temperaturami poniżej średniej dla tej pory roku. Prognozowane są deszcze i śnieg na północy – mówi Nicola Maxey z Met Office.
Synoptycy uspokajają, że ochłodzenie na przełomie marca i kwietnie będzie łagodniejsze niż to, z którym mieliśmy do czynienia w pierwsze połowie miesiąca. – Nie powinno dość do tak ekstremalnych opadów śniegu czy niskich temperatur. Jednak takie zmiany pogody są bardzo typowe dla marca, który tradycyjnie jest miesiącem przejściowym między zimą a wiosną. Lekkie opady śniegu na wyżej położonych terenach mogą wystąpić również na początku kwietnia – dodaje Nicola Maxey.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.