Wiadomości

Tu i Teraz

16/03/2018 09:32:00

Mniej turystów w Londynie

W ubiegłym roku ruch turystyczny w Londynie wyraźnie wyhamował. Powód? Obawy związane z zamachami terrorystycznymi oraz problemy z pociągami, wysokimi kosztami dojazdu i jedzenia na mieście.

Z raportu Association of Leading Visitor Attractions wynika jednak, że skoro Londyn nie zanotował corocznych wzrostów, to gdzieś ten ruch musiał się przenieść – są to przede wszystkim Irlandia Północna i Szkocja.

Atrakcje londyńskie co roku ściągały do stolicy rzesze turystów – rodzimych i zagranicznych. Jeszcze w 2016 roku Londyn notował wzrost ruchu turystycznego na poziomie 7,3 proc. W ubiegłym roku Londyn wyraźnie wyhamował – wzrost wyniósł już tylko 1,2 proc., za to mocno w górę poszła Irlandia Północna (6,5 proc.) oraz Szkocja – 13,9 proc.

- Jeśli chodzi o Londyn to widać, że ruch turystyczny przestał rosnąć, mamy do czynienia z pewną rezerwą ze strony podróżnych, którzy obawiają się nie tylko zagrożeń terrorystycznych, ale również problemów z pociągami na remontowanych stacjach, jak też wysokich cen – hoteli, restauracji, atrakcji. Rodzinny wypad do Londynu staje się coraz droższy, ale też dla niektórych nie jest wygodny, ani zbyt bezpieczny – mówi Bernard Donoghue z Alva.

British Museum nadal pozostaje atrakcją numer jeden. Od lat to miejsce cieszy się ogromnym zainteresowaniem turystów. Na drugim miejscu znajdziemy Tate Modern, trzecie miejsce zajęła National Gallery. Największy spadek zanotowała National Portrait Gallery, głównie z uwagi na fakt, że w 2016 roku biła rekordy frekwencji - ze względu napokazy Vogue i dzieła Picassa.

Jednak to Szkocja od przynajmniej sześciu lat napędza ruch turystyczny w UK. Turyści cały czas chętnie tam się wybierają, a procentowe wzrostu wyjazdów do Szkocji usuwają w cień jakiekolwiek inne miejsca na Wyspach. Część powodów można znaleźć w nowych połączeniach lotniczych między USA a lotniskami w Glasgow i Edynburgu. Kolejny powód to pełne otwarcie wszystkich części wystawienniczych w National Museums of Scotland.

W podsumowaniu 2017 roku, po raz pierwszy wszystkie najbardziej oblegane atrakcje poza Londynem, znalazły się w Szkocji. Coraz lepiej radzi sobie również Irlandia Północna.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk