Niebezpieczna ustawa dla imigrantów z UE

Organizacje społeczne reprezentujące ponad trzy miliony imigrantów z krajów UE, wspierane przez aktywistów wspierających prawa do dostępu do cyfrowych danych, napisały list otwarty do minister Home Office Amber Rudd. Ostrzegają w nim, że w przypadku forsowania wspomnianego planu, sprawa trafi do sądu.

Cała historia dotyczy projektu ustawy, którą forsuje Home Office, a która przewiduje zmiany w dostępie do informacji na temat imigrantów. Cześć z nich, również imigranci z krajów UE, ma stracić dostęp do danych na własny temat w określonych przypadkach. Na przykład, gdy ktoś znajdzie się w procesie deportacji, zgodnie z planem Home Office nie będzie miał prawa pozyskać danych o sobie zebranych przez rząd brytyjski.

Sprzeczne z przepisami unijnymi i nie tylko

Zdaniem społeczników i ekspertów plan Home Office jest sprzeczny z zapisami unijnego rozporządzenia w sprawie danych osobowych. Ustawa będzie przedmiotem dzisiejszej dyskusji w parlamencie.

Rosa Curling, ekspert ds. prawa człowieka w firmie prawniczej Leigh Day: - Proponowane zmiany są niezgodne nie tylko ze wspomnianym rozporządzeniem UE, ale również ogólnie z prawem unijnych oraz zapisami europejskiej konwencji praw człowieka. Nie ma podstawy prawnej, aby blokować dostęp do informacji osobistych danego imigranta. Jeśli brytyjski rząd przeforsuje tę ustawę, nasi klienci, czyli organizacje strzegące prawa imigrantów, zaskarżą ją sądownie. Dziś zwrócili się do rządu z prośbą o zmianę wrażliwych zapisów i propozycją innych rozwiązań.

- Ta propozycja to sposób dzięki któremu Home Office będzie w stanie tuszować własne błędy i wewnętrzny bałagan. Często się zdarza, że imigranci są na celowniku Home Office i każe im się przez pomyłkę natychmiast opuścić kraj. Z taką ustawą takim osobom będzie bardzo ciężko się bronić i stawiać czoła biurokracji i urzędnikom. Rozumiemy, że rząd stara się chronić informacje. Wiemy jak ważna jest ochrona danych. Ale imigranci to nie przestępcy, nie można im blokować dostępu do danych na ich własny temat – mówi Jim Killock z ORG.

- Rząd planuje stworzenie nowego systemu informacji o imigrantach z krajów UE mieszkających na Wyspach. To potężna baza danych, która będzie zawierać ponad 3 miliony rekordów. Dlatego musimy mieć pewność, że ci imigranci będą mieli dostęp do zapisów o sobie. Wtedy będą mogli korygować pomyłki, apelować i prowadzić dyskusje z urzędnikami – mówi Nicolas Hatton z organizacji the3million.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

• UK poluzuje przepisy imigracyjne dla uchodźców z Ukrainy
• Rekord - ok. 1000 nielegalnych imigrantów jednego dnia w UK
• Nie będzie wydłużenia EU Settlement Scheme
• EU Settlement Scheme: Rząd zapowiada 28-dniowy okres ochronny
• Co czeka osoby bez statusu osiedleńca po 1 lipca