02/02/2018 12:14:00
Tańczące i śpiewające pigułki są ostatnią bronią NHS nakierowaną przeciwko coraz silniejszym bakteriom. Animowane kapsułki mają przekonać Brytyjczyków do zmniejszenia konsumpcji antybiotyków. Bo według prognoz nadchodzi bakteryjny armagedon. Naukowcy ostrzegali przed nim od dekad, Światowa Organizacja Zdrowia wskazywała na problem już w latach 80., ale dopiero w ostatnim czasie alarmujące analizy uzyskały uwagę mediów i polityków. Głownie dlatego, że pojawiła się oporność na antybiotyki bakterii, które zaczęły wytwarzać enzym NDM-1. Gen bardzo szybko rozprzestrzenił się na całym świecie. Stało się tak za sprawą Belga, który w 2009 r. uszkodził sobie nogę w wypadku w Indiach i próbował leczyć niegojącą się ranę po powrocie do domu. Do końca 2010 r. zakażenia NDM-1 potwierdzono u pacjentów m.in. w Wielkiej Brytanii, Austrii, Chorwacji, Czechach, Serbii i USA. Do dziś pacjenci zarażeni bakterią walczą z niegojącymi się zakażeniami w izolatkach.
W Unii Europejskiej średnia konsumpcja antybiotyków – wyrażona w dawkach dobowych, definiowanych (DDD) na 1000 mieszkańców na dzień – wynosi 21.6. Zjednoczone Królestwo ma wskaźnik 20.90. Daleko do liderów Holendrów, którzy zażywają najmniej antybiotyków w Europie (10.60), ale i do znajdujących się na końcu Greków (34.10). Na marginesie warto dodać, że Polska znajduje się bliżej Wielkiej Brytanii niż Grecji, ze wskaźnikiem DDA 22.8, co kłóci się nieco z powszechnym przekonaniem większości Polonii, że na Wyspach, w przeciwieństwie do Polski, lekarze pierwszego kontaktu niechętnie zlecają kuracje antybiotykowe. Nie zmienia to faktu, że problem istnieje, a antybiotyków zażywamy za dużo. Tylko to nie pacjenci są odpowiedzialni za globalny kryzys. I to nie oni mają szansę go rozwiązać. Np. Friends of Earth w raporcie opublikowanym w 2015 zwracało uwagę na fakt, że w okresie zimowym znacznie więcej osób w Wielkiej Brytanii (40 proc.) jest hospitalizowanych ze względu na choroby układu oddechowego niż np. w Szwecji gdzie zimy są znacznie ostrzejsze. Co wiąże się z tym, że mieszkania na Wyspach są gorzej i mniej efektywnie ogrzewane niż w Skandynawii. Trudno więc poważnie mówić o walce z nadużywaniem antybiotyków skoro brytyjski rząd nie podejmuje rozsądnych działań prewencyjnych zapobiegającym infekcjom. A rozsądna polityka mieszkaniowa i walka z energetycznym ubóstwem (pisaliśmy o tym w 712 numerze Cooltury) jest taką prewencją.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Skup zlomu i metali scrap metal ...
07738821271NAJWIĘKSZY W LONDYNIESKUP METALI KOLOROWYCHPŁACIM...
przytulne studio kawalerka z włas...
Do wynajęcia wyjątkowe studio z pełnym wyposażeniem, które ł...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
przytulne studio kawalerka z włas...
Do wynajęcia wyjątkowe studio z pełnym wyposażeniem, które ł...
przytulne studio kawalerka z włas...
Do wynajęcia wyjątkowe studio z pełnym wyposażeniem, które ł...
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...