Wiatr wiać ma z prędkością nawet do 130 km/h. Żywioł w czwartek ma dotrzeć do Szkocji, a wichury oraz opady mają wystąpić również w innych rejonach UK. Caroline to typowy sztorm o lokalnym zasięgu, który jednak za sprawą dość sporej powierzchni oddziaływania będzie mógł zakłócić typową grudniową pogodę w wielu miejscach na Wyspach, a zwłaszcza na wybrzeżu.
Met Office w związku z Caroline wydało już szereg ostrzeżeń. Dotyczą przede wszystkim spodziewanych wichur. Najsilniej wiać ma w północnej Szkocji. O zachowanie szczególnej uwagi proszeni są przede wszystkim kierowcy, ale także pasażerowie pociągów. Ci ostatni powinni się spodziewać zakłóceń w rozkładach jazdy.
Porywiste wiatry w Szkocji dadzą się we znaki mieszkańcom już od czwartkowego poranka. Ostrzeżenie Met Office mówią o tym, że najsilniejszy wiatr ma wystąpić od 8 do niemal północy.
- Spodziewamy się wiatru o prędkości nawet do 130 km/h. Takie wichury wystąpią przede wszystkim na wybrzeżu. W głębi lądu, na szerszych obszarach, prędkość wiatru powinna wynosić od 80 do 120 km/h. Jak zawsze w przypadku takich żywiołów prosimy kierowców o szczególną uwagę, na drogach mogą pojawiać się liczne przeszkody. Spodziewamy się też zakłóceń w ruchu pociągów i przepraw promowych. Wraz z wiatrem sztorm Caroline może przynieść nam również opady śniegu oraz przelotne deszcze – mówią przedstawiciele Met Office.
Caroline to już trzeci sztorm nazwany przez Met Office, który dotrze do UK w sezonie jesienno-zimowym.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.