Tylko w Szkocji w ciągu roku, na przełomie lat 2016-2017, wniesiono 30 tys. oskarżeń w związku z przemocą domową, w tym odnotowano 288 przypadków gwałtu oraz 8 przypadków śmierci ofiary – to dane, które na inauguracji kampanii w stolicy Szkocji przytoczyła Ruth McQuaid, przedstawicielka Crown Office and Procurator Fiscal Service. Zauważyła też, że grupą szczególnie narażoną są mniejszości narodowe i etniczne.
– Imigrantki często są nieświadome, że pewne zachowania, których są ofiarą, są przestępstwem w Szkocji, bo nie są one karalne w ich rodzinnym kraju – zaznaczyła McQuaid
– Zdajemy sobie sprawę z tego, że w niektórych przypadkach język może stanowić barierę przed zgłoszeniem sprawy do odpowiednich służb, dlatego do dyspozycji policji są odpowiednio przeszkoleni tłumacze – zapewnił przedstawiciel szkockiej policji Gordon McCreadie.
– Przemoc domowa to najbardziej niedoszacowany rodzaj przestępstw. I jednocześnie najbardziej szkodliwy, gdyż koszty ponoszą nie tylko ofiary, lecz całe rodziny – mówiła prowadząca spotkanie Angela Voulgari, z organizacji SACRO. Potwierdzają to badania naukowe, które zaprezentował Thanos Karatzias z Edinburgh Napier University.
– Trauma z dzieciństwa, jak na przykład przemoc domowa, czy molestowanie, odpowiada za jedną trzecią zaburzeń emocjonalnych (depresja, nerwica czy zespół stresu pourazowego) w wieku dojrzałym. Zatem ma ona ogromne konsekwencje dla społeczeństwa, jak i systemu zdrowia na przestrzeni całego życia jednostki – tłumaczył dr Karatzias.
W czasie wydarzenia w Sheriff Court głos zabrała również Katarzyna Nowakowska, która boleśnie doświadczyła przemocy domowej. – Gdy byłam w ciąży obiecałam mojemu synkowi w brzuchu, że wyrwiemy się z tego, że razem uciekniemy. A ja, prędzej czy później, ale zawsze dotrzymuję słowa – mówiła łamiącym się głosem. – Postanowiłam podzielić się swoją historią, ponieważ mam nadzieję, że dzięki mojemu udziałowi w kampanii będziemy mogli pomóc większej liczbie osób – powiedziała Katarzyna, która prowadzi grupę wsparcia „Survivors” dla innych ofiar przemocy w rodzinie w Centrum Feniks w Edynburgu.
Przemoc domowa to również słowa
Kampania „Przemoc to nie tylko…”skupia się na przemocy wobec kobiet, ponieważ to mężczyźni są głównie sprawcami przemocy domowej.
– Ma to swoje źródło w nierównym traktowaniu kobiet i mężczyzn, tzw. nierówność płci w kontekście społecznym – mówi Ewelina Krzemień, Women’s Support Worker, Ross-shire Women’s Aid.
Nie oznacza to, że kobiety nie stosują przemocy, ani że mężczyźni nie są ich ofiarami. – Najczęściej jest to przemoc emocjonalna, fizyczna bardzo rzadko. Mieliśmy w naszym centrum ok 10-15 proc. zgłoszeń od mężczyzn. Są dla nich specjalne organizacje pomocowe – tłumaczy Anna Jańczuk z Centrum Pomocy Rodzinie Familia w Londynie.
Jednak celem kampanii jest dotarcie do osób zastraszonych i odizolowanych, a następnie wskazanie, jakie są dostępne w Wielkiej Brytanii formy pomocy. Stąd też pomysł na kampanię w mediach społecznościowych i hasztag #przerwijmilczenie.
– My skupiliśmy się na jednym problemie, kiedy to ofiarą jest kobieta i temu poświęcona jest nasza akcja – podkreśla Adrianna Sosnowska, prowadząca grupę wsparcia Kołowrotek w Aberdeen.
Kampania kładzie również nacisk na różne formy przemocy: nie tylko fizyczną czy seksualną, ale też finansową, ekonomiczną, religijną czy emocjonalną. – „Przez ciebie piję, bo ciągle ci coś nie pasuje”. „Jak mnie zostawisz, zabiorę ci dziecko!” „Beze mnie jesteś nikim…”. Takie zdania mogą być zakwalifikowane jako formy szantażu i przemocy emocjonalnej. Problem jest szczególnie widoczny na emigracji, gdzie ofiara bywa odcięta od najbliższej rodziny i przyjaciół oraz zależna finansowo od partnera – przekonuje Magda Czarnecka z Centrum Feniks.
Polki mieszkające w Wielkiej Brytanii i doświadczające przemocy domowej mają do dyspozycji bezpłatny polski telefon zaufania: 0 800 061 4004, czynny dwa razy w tygodniu, w środy w godz. 9.30-14.30 i piątki w godz. 9.30-12.30. Co roku zgłasza się ok. 300 osób.
Kampania obejmuje ulotki i plakaty, dystrybuowane w całej Wielkiej Brytanii, animację po polsku przygotowaną na zlecenie Ross-Shire Women’s Aid, jak również grafiki dostępne na fanpage’u na Facebooku oraz artykuły edukacyjne, m.in. „Czy jestem w zdrowym związku?”
Przemoc domowa w liczbach: (Szkocja, dane za 2016/17, źródło: Police Scotland)
- Notuje się blisko 59 tys. przypadków przemocy domowej rocznie
- W przypadku 47 proc. zgłoszeń istniały dowody na popełnienie więcej niż jednego przestępstwa
- Przemoc domowa stanowi 9% wszystkich przypadków przestępstw seksualnych i aż 24 proc. wszystkich przestępstw z użyciem siły
- Przypadki przemocy domowej są odnotowywane średnio co 9 minut
- Interwencja policji trwa średnio 9 godzin
- 88 proc. incydentów ma miejsce w domu
- 39 proc. ofiar próbowało uciec od oprawcy w przeciągu 12 miesięcy od zgłoszenia, przy czym tylko połowie nich się to udało.
- 27 proc. ofiar żyje w strachu
- 42 proc. przypadków przemocy domowej dotyczyło par, które miały dzieci
- 2,3 mld funtów – tyle rocznie kosztują szkockiego podatnika interwencje w sprawie przemocy domowej
Inf. pras.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.