To pierwsze tak duże zmiany jeśli chodzi o egzamin na prawo jazdy w UK od czasu modyfikacji części teoretycznej w 1996 roku. Zamysłem twórców zmian było wprowadzenie do egzaminu bardziej realistycznych narzędzi do oceny umiejętności kandydata na kierowcę. Chodzi więc o to, aby egzaminator mógł lepiej sprawdzić, jak w praktyce na drodze radzi sobie kursant.
Nowości na egzaminie
Stąd m.in. podwojenie do 20 minut swobodnej jazdy po mieście, podczas której kandydat na kierowcę ma poruszać się według wskazań nawigacji satelitarnej. Dość rzadko spotykane w praktyce manewry, jak np. cofanie na zakręcie zostało zastąpione czymś bardziej przydatnym – wjazdem na parkingową zatoczkę.
Podczas jazdy, osoba zdająca egzamin będzie też musiała odpowiadać na pytania dotyczące bezpieczeństwa na drodze, ale również na pytania czysto praktyczne – np. jak dobrze oczyścić przednią szybę.
Statystyki potwierdzają, że kierowcy poniżej 25 roku życia to osoby, którym brakuje umiejętności, doświadczenia. – Nowe egzaminy sprawią, że ci ludzie będą lepiej przygotowani do poruszania się na nowoczesnych drogach. Mamy też nadzieję, że dzięki temu uda się też zmniejszyć odsetek rannych i zabitych poniżej 25 roku żucia – mówi Lesley Young z Driver and Vehicle Standards Agency.
Od przyszłego roku, kursanci będą też mogli odbywać jazdy praktyczne z instruktorem po brytyjskich autostradach. DVSA stawia też na nowoczesne technologie i chce, aby kierowcy byli w nich obeznani. – Za kilka lat na naszych drogach pojawią się autonomiczne lub w części autonomiczne pojazdy. Technika idzie do przodu. Ważne, aby kierowcy byli na bieżąco – dodaje Young.
Zmiany w egzaminie praktycznym, które dziś weszły w życie, zostały pozytywnie przyjęte przez ekspertów ds. bezpieczeństwa na drogach.
– Nowe testy są bardziej praktyczne i mają więcej wspólnego z rzeczywistością na drodze. Osoby, które je przejdą będą się czuły bardziej pewnie jadąc własnym samochodem – mówi Edmund King, prezes AA.
- To krok w dobrą stronę. Warto aktualizować zadania egzaminacyjne, po to, aby młodzi kierowcy mieli pewność, że umieją stawić czoła wyzwaniom nowoczesnej sieci dróg – dodaje Steve Gooding z RAC Foundation.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.