Alina uśmiecha się na każdym zdjęciu, choć widać, że nie jest jej do śmiechu. Nic dziwnego, półtora roku temu, dokładnie na trzeci dzień po swoim ślubie dowiedziała się, że ma raka. Ostro walczy, ale potrzebuje pieniędzy.
Prośbę o publikację informacji o Alinie, jej chorobie i zbiórce otrzymaliśmy od przyjaciół i bliskich Aliny. Oni też zorganizowali dla niej zbiórki. Piszą”
Alinka jest cudowną i uśmiechniętą - mimo choroby kobietą. Jest wspaniałym człowiekiem, kochającą mamą, żoną, córką i siostrą.
Niestety 1,5 roku temu zdiagnozowano u niej nowotwór żołądka. O chorobie dowiedziała się w trzeci dzień po swoim ślubie. Podjęła natychmiastowe leczenie i wszyscy, choć byliśmy załamani, wierzyliśmy, że da radę, bo jest młoda i silna.
Początkowe leczenie dawało nieznaczne poprawy, aż w końcu rak się zatrzymał i niestety pojawił się nowy guz na jelicie grubym. Dziś ta pogodna osoba nie ma już sił, jest wycieńczona i jej organizm również. Pojawił się problem z nerką, która także odmawia posłuszeństwa.
Jedyną szansą jest operacja - niestety bardzo kosztowna, dlatego potrzebujemy Państwa pomocy.
Proszę Was z całego serca o wsparcie i dokonanie wpłaty z pomocą dla mojej Ukochanej Siostry Alinki. Przywróćmy uśmiech Alinie.
Słowa to mało, aby wyrazić naszą wdzięczność za Państwa wspaniałe serca.
Alinę można wesprzeć poprzez polską stronę Zrzutka lub brytyjski JustGiving