Raport przygotował zespół kierowany przez Davida Bolta (Chief Inspector of Borders and Immigration). Wynika z niego, że administracja poinformowała łącznie 140 tys. nielegalnych imigrantów o tym, że muszą opuścić kraj. Dalej nie było tak łatwo, bowiem widoczny jest spory problem jeśli chodzi o skuteczność wprowadzania tych decyzji w życie.
Zapadają się pod ziemię
Korzystają na tym sami zainteresowani – ponad 60 tys. nielegalnych gości zniknęło z „radarów” służb, nie wiadomo dokładnie co się z nimi dzieje. Nikt nie jest w stanie ich namierzyć, a jedno jest pewne – nie opuścili Wielkiej Brytanii i nadal przebywają tu nielegalnie. Około 80 tys. osób współpracuje z urzędnikami regularnie zgłaszając się na wezwania Home Office czy lokalnej policji.
Jednak o dziesiątkach tysięcy nielegalnych imigrantów nadal nic nie wiadomo. Być może część opuściła UK, ale to też jest trudne do sprawdzenia. David Bolt podkreśla, że system działający w UK jest niewydolny i tak naprawdę nie dostarcza niezbędnych danych pozwalający na jakiekolwiek śledzenie poczynań nielegalnych przybyszów.
Dla przykładu – w grudniu 2016 prawie 10 proc. z osób wezwanych przez Home Office i służby imigracyjne nie stawiła się. Daje to około 7 tysięcy ludzi, którzy ukrywają się w UK przed władzami.
Raport Bolta to tak naprawdę pierwsza publikacja, która w tak przejrzysty sposób pokazuję skalę problemu. Autor sporo miejsca poświęca krytyce działalności Home Office zwracając uwagę na „bardzo słabą komunikację wewnętrzną i brak koordynacji”. To wg Bolta główne przyczyny tego, że tysiące ludzi jest się w stanie poruszać po UK bez prawa pobytu.
A jeszcze w 2012 roku roku Theresa May, jako szefowa Home Office, zapowiadała, że celem ministerstwa jest stworzenie w UK nieprzyjaznego klimatu do życia dla nielegalnych imigrantów. Tymczasem według ekspertów jest coraz gorzej. Nielegalni imigranci nie są skutecznie monitorowani, podobnie zresztą jak więźniowie-cudzoziemcy, po opuszczeniu murów aresztów.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.