UK nie radzi sobie ze współczesnym niewolnictwem

Do takich wniosków doszli sami policjanci, a ściśle rzecz biorąc policyjni eksperci, którzy opublikowali wewnętrzny raport. Wychodzi na to, że najgorzej jest z pracą policjantów w terenie, którzy jeśli chodzi o współczesne niewolnictwo mają „praktyczne braki” i nie potrafią skutecznie działać operacyjnie.

Przemyt ludzi do UK i wykorzystywanie ich do niewolniczej pracy w różnych formach to coraz większy problem na Wyspach. Przestępcy coraz bardziej się w tym specjalizują, widzą jednocześnie, że policja nie nadąża za ich metodami działania. Podstawowy problem policji to spora liczba przypadków, kiedy mundurowi nie rozpoznają tego rodzaju przestępstw. Policjanci nie umieją też sobie radzić z ofiarami współczesnego niewolnictwa, które przez to mają potem opory ze zgłaszaniem takich spraw.

W skrócie – brytyjska policja w tym wypadku jest „nieskuteczna i niespójna w działaniu”. Jest też często zbyt powolna, a w przypadku wykorzystywaniu do pracy, przemocy seksualnej czy przetrzymywaniu ludzi w domach policjanci muszą być wyjątkowo elastyczni, wrażliwi i otwarci.

Nieudolni i nieskuteczni

W efekcie wiele ofiar, w tym również dzieci, przez działanie policji nigdy nie doczeka się sprawiedliwości. Kolejnym grzechem policjantów jest to, że zbyt często automatycznie traktują ofiary takich przestępstw jako nielegalnych imigrantów. Przez to sprawa nie jest prowadzona jako nowoczesna forma niewolnictwa, tylko bardziej jako kolejna akcja wymierzona w nielegalną imigrację.

Przykład błędów policji? W jednym z domów w UK zatrzymano kobietę, według której pod wskazanym adresem miały być przetrzymywane inne chińskie kobiety zmuszane do seksu. Mimo jej zeznań policjanci aresztowali ją jako nielegalną imigrantkę. Potem zwolnili i zawieźli pod wspomniany adres. Wystraszona kobieta opowiedziała wszystko szefowi grupy, który prowadził dom schadzek. Dopiero potem policjanci uwierzyli kobiecie, próbowali jej szukać, ale w domu nikogo już nie było. Kobieta uznana jest za zaginioną, prawdopodobnie przestępcy przenieśli działalność do nowej lokalizacji.

Nie jest więc dobrze i wiedzą to sami policjanci. Sprawy trwają zbyt długo, a decyzje podejmowane są zbyt wolno. Do tego dochodzi jeszcze słaba koordynacja różnych służb. Korzystają na tym niestety przestępcy, którzy wabią do UK kolejne setki kobiet i mężczyzn z różnych krańców świata.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

• Leicester: Niewolnicze warunki pracy w fabrykach włókienniczych
• Nowe przepisy imigracyjne = współczesne niewolnictwo
• Polski gang: BBC odkrywa kulisy działalności grupy
• Polski niewolnik tyrał w UK przez 4 lata
• Nie daj z siebie zrobić niewolnika!