Paweł Ziętowski, mieszkaniec Warrington, został nagrany przez policyjną kamerę podczas swojej szalonej jazdy motorem po autostradzie M6. Według policjantów, motocyklista zachowywał się jak niedoszły kaskader stwarzając ogromne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych uczestników ruchu.
Na nagraniu widać jak 27-letni Polak pędzi na swoim motorze prawie 190 km/h, jednocześnie strzela sobie selfie, a chwilę później jedzie na jednym kole, puszcza kierownicę, by zaraz potem wykonać kolejna akrobatyczną ewolucję. Jednocześnie dwukrotnie zdejmuje plecak podczas jazdy.
Paweł Ziętowski w UK pracuje jako lakiernik samochodowy. Po zatrzymaniu tłumaczył policjantom, że od zawsze chciał być kaskaderem i dlatego podczas jazdy starał się ćwiczyć. Już wcześniej miał problemy z policjantami z drogówki. W lipcu tego roku dostał zakaz prowadzenia pojazdów, po tym jak po zatrzymaniu odmówił pobrania próbek do badania.
Przed sądem obrońca Polaka wnioskował o karę w zawieszeniu. Argumentował, że podczas szalonej jazdy motocyklisty, ruch na trasie nie był duży, a warunki drogowe były w porządku. – Mój klient od czas tego zdarzenia zmienił podejście do takiej jazdy. Żałuje tego i podjął decyzję, że nie wsiądzie już na motor – mówił obrońca.
Wygląda na to, że sędzia nie za bardzo uwierzył w te deklaracje. Polak dostał 8 miesięcy.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk