- W Polsce jesteśmy o wiele lepszą rodziną i małżeństwem, bardziej nastawieni na siebie. Tutaj pogoń, wyścig, napięcie i stres niszczą wszystko. I brak rodziny, szczególnie teraz, gdy są dzieci, bardzo nam doskwiera, ale wrócić jest trudno. Tak naprawdę boimy się zaczynać od nowa, oboje jesteśmy po 40-tce - dodaje Alina, żona Romana.
A jednak wracają...
Może nie tak masowo, jak przyjeżdżali, ale jednak o powrotach Polaków do kraju słyszy się coraz częściej. - Obserwuję rynek. Widzę, ile w ciągu ostatnich miesięcy zniknęło polskich biznesów, chociaż i tak ciągle jeszcze jest nas dużo, w wielu branżach. Ostatnio dostrzegłem, jak prasa polonijna znika z rynku, jak zmniejsza się nakład i częstotliwość wydawania. Wystarczy, że każdy z nas ma w swoim otoczeniu jedną rodzinę, znajomych, którzy wyjeżdżają do Polski - łatwo wówczas obliczyć, że to nie jest mała liczba. Szczerze mówiąc to cieszy, bo miejsce dla Polaków powinno być w ich kraju - twierdzi Bytniewski.
Nie wszyscy jednak podzielają taką opinię, chociaż również nie podważają zdań tych, dla których sens sprowadza się do rodzimej tożsamości, wychowania zgodnego z zasadami i dekalogiem, i przede wszystkim budowania, a nie osłabiania więzi rodzinnych. O to wszystko podobno trudno na Wyspach, a i długa rozłąka z rodziną i krajem sprzyja rozwojowi kryzysu - takiego, do którego przyznaje się m.in. Ilona Majewska. - Mam świadomość bycia nie u siebie. To nie jest moje miejsce na ziemi, mimo, że doskonale sobie radzę, jestem niezależna finansowo, mam pracę, na wiele mnie stać, jednak, jak się okazuje to wszystko tutaj, szczęścia nie daje nie tylko mnie,a le także wielu ludziom, których tutaj poznałam. Czasami myślę, że trzeba było nie wyjeżdżać, tylko znaleźć w sobie chęci do walki. Wyjazd okazał się łatwiejszy niż mozolne budowanie kariery w Polsce - mówi kosmetyczka.
- Brexit to dla Polaków powód, który przyspiesza ich wyjazd. W Anglii nie ma wartości, którym hołdują Polacy, które są częścią ich samych. Wolność oznacza więcej dla Polaków niż życie w angielskiej klatce, ponieważ w Polsce Polacy odnajdują nie tylko tożsamość, ale również człowieczeństwo i przynależność do Boga, Rodziny, Ojczyzny - podsumował ksiądz Wacław Pokrzywnicki, marianin z polskiej parafii pw. NMP Matki Kościoła na londyńskim Ealingu.
Małgorzata Bugaj-Martynowska, MojaWyspa.co.uk