MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

30/08/2017 10:25:00

Źle urodzony - czyli brytyjski absurd rodem z Home Office

Źle urodzony - czyli brytyjski absurd rodem z Home Office21-latek urodzony i wychowany w Wielkiej Brytanii właśnie się dowiedział, że nie jest obywatelem brytyjskim i musi opuścić kraj.
Mężczyzna od 21 lat mieszkający w UK i traktujący ten kraj jako swoją ojczyznę, otrzymał informację z Home Office. Urzędnicy stwierdzili, że nie jest obywatelem brytyjskim i dlatego musi wyjechać. A wszystko dlatego, że jego ojciec - Anglik nigdy nie poślubił urodzonej w Australii partnerki.

Shane Ridge mieszka w Colne w Lancashire i od urodzenia uważa się za stuprocentowego Brytyjczyka. Tego zdania nie podziela Home Office, które w liście sprzed kilku dni poinformowało mężczyznę, że jego prawo jazdy zostaje cofnięte, z uwagi na to, że „brak jest podstawy prawnej do jego pobytu w UK”.

Informacja wprawiła 21-latka w osłupienie. Wszyscy jego krewni to brytyjscy obywatele. Owszem, jego matka urodziła się w Australii, ale tylko dlatego, że jej rodzice byli wtedy tam na wakacjach. Matka Shane’a od urodzenia mieszka w UK mając podwójne obywatelstwo.

Zgodnie z prawem brytyjskim, jeśli dziecko przyszło na świat przed lipcem 2006 roku, to obywatelstwo ojca automatycznie przechodzi na dziecko, pod warunkiem, że ojciec jest w związku małżeńskim z matką dziecka w czasie narodzin. Z racji tego, że rodzice Shane’a nie wzięli ślubu, 21-latek musi teraz starać się o prawo pobytu w UK.

21-latek był przez całe życie przekonany, że obywatelstwo po ojcu nabył automatycznie. Teraz jest zdziwiony informacjami z listu od Home Office, w którym urzędnicy piszą o konieczności opuszczenia kraju. Jeśli tego nie zrobi, grozi mu kara więzienia lub 5 tys. funtów grzywny, za nielegalne przebywanie na Wyspach.

W liście czytamy również, ze Home Office współpracuje m.in. z NHS, samorządami i bankami, aby „zatrzymać dostęp do świadczeń i usług tym osobom, które nie mają podstawy prawnej do przebywania w UK”. „To tyczy się także ciebie” – dopisali urzędnicy. Poinformowali go również, że nie może prowadzić samochodu, a jego prawo jazdy jest cofnięte.

- To niewiarygodne. To pierwszy i jedyny list, który dostałem w swoim życiu od władz, które teraz każą mi wyjechać z kraju. Zwykły list ze skrzynki. A w środku takie słowa. Najbardziej boli bezosobowy ton w stylu „opuść kraj dobrowolnie”. Nie wiem jak to skomentować. Gdzie oni każą mi jechać? Urodziłem się w UK, tu się wychowałem, tu zdawałem maturę i tu pracuję od sześciu lat. Płacę podatki, ubezpieczenie. Razem z dziewczyną wynajmujemy dom, głosuję, korzystam z NHS, zakładam konto w banku. Nikt nie ma z tym problemu, tylko Home Office – mówi Shane Ridge.

Małgorzata Słupska MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)



 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 1)

Wielim

220 komentarzy

30 sierpień '17

Wielim napisał:

znowu ta sama "autorka" i znowu plagiat , zapomniala tylko dodac ze owy chlopak ma autralijski paszport a nie brytyjski , kiedy bedzie artykul pani Slupskiej pod tytulem Moja Wyspa - czyjes artykuly ?

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska