Tylko od stycznia do czerwca brytyjska policja zanotowała prawie 90 tys. przestępstw, w których miało miejsce wykradanie danych osobowych, posługiwanie się fałszywą tożsamością lub podszywanie się pod innych. To daje około 500 przypadków każdego dnia.
Policyjni eksperci mówią o lawinowym wzroście tego typu przestępstw. Bierze się on m.in. stąd, że przestępcy mają do dyspozycji coraz nowsze technologie i narzędzia. Odpowiednie programy sprawiają, ze „kradzież tożsamości” przychodzi im dużo łatwiej niż kiedyś. 83 proc. takich przypadków ma miejsce online, czyli w internecie.
- Oszuści działają na coraz szerszą skalę. Internet ułatwia im działalność, w sieci mogą znaleźć niezliczone okazje do wykradania tożsamości, mając jednocześnie wiele sposobów na to, aby wejść w posiadanie danych osobowych osób prywatnych, jak i przedsiębiorców – mówi Simon Dukes, ekspert ds. bezpieczeństwa.
Szczególnie ostrożne powinny być osoby prowadzące działalność gospodarczą w UK – głównie właściciele małych i średnich firm. Oszuści bardzo często wyszukują właśnie takie osoby licząc na łatwy dostęp do danych samych właścicieli, jak też ich pracowników.
Jak się bronić? – Przede wszystkim edukować i szkolić. Nie tylko samego siebie, ale i swoich pracowników. Na rynku jest sporo skutecznych narzędzi i programów, które chronią nasze dane, jednak to czynnik ludzki zawsze jest słabym ogniwem w zabezpieczeniach. Dlatego warto dopilnować, aby nasi pracownicy byli przeszkoleni jeśli chodzi o bezpieczeństwa w sieci i najnowszych technik wykorzystywanych przez przestępców – mówi Dukes.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.