Nowy system kontroli celnych i zamieszanie na przejściach granicznych będzie dla Wielkiej Brytanii nie tylko kosztowne, ale skutkować będzie również gigantycznymi opóźnieniami w bieżącej obsłudze.
W raporcie przygotowanym przez firmę Oxera czytamy między innymi o tym, że nowy system kontroli granicznej będzie cechował się nie tylko z dużym poziomem złożoności, ale również sporymi kosztami.
- Potrzeba nie tylko nowych ludzi, ale również całego zaplecza logistycznego do odprawy ruchu samochodowego, głownie ciężarówek i promów – czytamy w raporcie.
Przygotowania trzeba rozpocząć już teraz - alarmują politycy. Zwłaszcza jeśli chodzi o południowo-wschodnią Anglię i ruch promowy na kanale.
- Decyzja o inwestycjach w logistykę i przygotowanie się do nowego systemu nie może być zostawiona na ostatnią chwilę. Wiosną 2019 roku musimy być gotowi na to, że na naszych granicach będzie obowiązywał zupełnie nowy system odpraw, który wymagać będzie nie tylko większej obsługi w postaci pracowników, ale również nowego systemu, który pozwoli na płynny ruch w nowych warunkach celnych – Tim Waggot, szef Port of Dover.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.