Z danych zebranych przez Laburzystów wynika, że liczba niewykwalifikowanych nauczycieli w ciągu pięciu lat wzrosła o 60 proc. Dzieje się tak głownie dlatego, że brytyjskie szkoły od lat zmagają się z brakami kadrowymi. Dyrektorzy ratują się więc zatrudniając nie końca właściwie wykwalifikowane osoby na etaty nauczycielskie.
W efekcie ponad pół miliona uczniów prowadzonych jest przez niewykwalifikowanych nauczycieli z przeróżnych przedmiotów. Obecnie szacuje się, że liczba takich nauczycieli sięgnęła już 24 tys. Jeszcze w 2012 roku było ich niespełna 15 tys. Właśnie wtedy rząd zniósł wymóg określonych kwalifikacji nauczycieli dla konkretnych przedmiotów.
Opozycja krytykuje
W UK od lat więcej nauczycieli odchodzi z zawodu, niż przybywa nowych kadr. Zebrane dane posłużyły opozycji do krytyki rządu, który od pięciu lat nie robi nic, aby zwiększyć wykwalikowane kadry nauczycielskie.
- Widać wyraźnie, że rząd pozwala na to, aby dyrektorzy ratowali się nie końca przygotowanymi do zawodu nauczycielami. Ta sytuacja trwa od lat i najwyższa pora, aby z tym skończyć. Dzieci uczone przez takie osoby siłą rzeczy mają do czynienia z niższym poziomem i będzie to widać w wynikach ich nauki – mówi Mike Kane, minister szkolnictwa w opozycyjnym gabinecie cieni.
Łatanie dziur kadrowych w szkołach w UK jest coraz bardziej powszechne. Niedawno wyszło na jaw, że jedna trzecia nauczycieli fizyki nie posiada dyplomów w tej dziedzinie nauki. Ponad jedna piata nauczycieli matematyki i angielskiego może się pochwalić zaledwie maturą. W wielu szkołach ponadpodstawowych nauczyciele chemii, geografii czy języków obcych mają solidne braki, jeśli chodzi o poziom wiedzy z danych przedmiotów.
- Mamy do czynienia z poważnymi brakami kadrowymi w szkołach. Dyrektorzy robią co mogą i często proszą nauczycieli o przejmowanie przedmiotów, w których nie mają kwalifikacji ani doświadczenia. Ci nauczyciele wykonują wspaniałą pracę i bardzo się poświęcają, jednak nadal brakuje im kwalifikacji – mówi Geoff Barton z Association of School and College Leaders.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.