Meteorolodzy nie mają złudzeń, w stronę Wielkiej Brytanii znad Atlantyku zmierza kilka układów niskiego ciśnienia, które przyniosą opady i porywisty wiatr. Według Met Office taka pogoda utrzyma się już do końca lipca.
Na szczęście w tym czasie można będzie liczyć na przejaśnienia – mówią synoptycy, którzy w ten sposób chcą podnieść na duchu rodziców narzekających na pogodę wraz z początkiem wakacji. Deszczowe niebo i wichury mają co jakiś czas ustępować słońcu.
- Możemy liczyć na przejaśnienia i przyjemne zmiany. Jednego dnia może cały czas padać, ale kolejnego dnia być może ujrzymy bezchmurne niebo. Generalnie do końca miesiąca trzeba się liczyć z tym, że może mocno popadać, a i wiatr będzie silny. Jednak to nie będzie tygodniowa ulewa, która zatrzyma nas w domu. Jeśli planujemy jakieś wycieczki w plener, to śmiało będziemy mogli wybrać te dni, kiedy za oknem będzie przyjemniej – mówi Emma Boorman z Met Office.
Z prognoz Met Office wynika, że deszczowa aura ma trwać do końca lipca, a na poprawę pogody możemy liczyć dopiero w połowie przyszłego tygodnia. – Na Atlantyku obserwujemy kilka obszernych układów niskiego ciśnienia, które charakteryzują się mocnymi opadami i silnymi wiatrami. Najmocniej padać będzie w środę, praktycznie cały kraj będzie objęty opadami. W czwartek można liczyć na niewielkie przejaśnienia – dodaje Boorman.
W ubiegłym tygodniu, podczas silnych opadów w Kornwalii, w niewielkiej miejscowości Coverack straty powodziowe oszacowano na ponad milion funtów. Równie duże opady deszczu zanotowano w Boscastle, gdzie w jedno popołudnie spadło tyle deszczu, ile wody mieści się w 200 basenach olimpijskich.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.