Filip Ślipaczek, bo o nim mowa, organzizator i pomysłodawca wydarzenia, to znana postać nie tylko wśród londyńskiej Polonii, ale przede wszystkim wśród Brytyjczyków i społeczności żydowskiej.
Ma na swoim koncie rozwiniętą współpracę między różnymi nacjami, budowanie pomostu między społecznościami polską i żydowską oraz liczne biznesy powstałe na bazie tych więzi. Nie stroni również od działalności charytatywnej. Przykładem tej ostatniej było chociażby to ostatnie wydarzenie wydane na cześć Ambasadora RP w Londynie - Arkadego Rzegockiego. W przeszłości Ślipaczek zapraszał pod swój dach również pracowników Ambasady RP i Wydziału Konsularnego, burmistrzów londyńskich dzielnic i rabinów.
W niedzielę oprócz ambasadora nie zabrakło dostojników społeczności żydowskiej, przedstawicieli organizacji i instytucji polonijnych oraz biznesmenów. Ambasador Arkady Rzegocki dziękował zabranym za wyróżnienie, nie krył zachwytu pomysłem spotkania oraz dumy z polskości na Wyspach.
Małgorzata Bugaj-Martynowska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.