Wiadomości

Tu i Teraz

19/06/2017 07:27:00

Rośnie liczba ofiar londyńskiego wieżowca

Bilans śmiertelnych ofiar pożaru wieżowca Grenfell Tower może sięgać nawet 58 ofiar. Tymczasem ocaleni mieszkańcy są coraz bardziej rozgoryczeni postawą lokalnych władz, które nie sprawdziły się nie tylko w sytuacji kryzysowej, ale też w nadzorowaniu ubiegłorocznego remontu.

Policja udostępniła zdjęcia wnętrz spalonego budynku, na których widać skalę zniszczenia. - Cały czas trwa intensywne śledztwo, które ma na celu ustalenie losów wszystkich mieszkańców budynku. Obawiamy się jednak, że bilans śmiertelnych ofiar pożaru może wynosić 58 ofiar. Nadal wiele osób jest uznawanych za zaginione. Jednak z uwagi na skalę i rozmiar pożaru można przyjąć, że w sporej liczbie przypadków odnalezienie ciał osób nie będzie możliwe – mówi Stuart Cundy z londyńskiej z Met Police.

Z ustaleń policji wynika, że ogień pojawił się na czwartym piętrze 24-piętrowego budynku. Płomienie w bardzo szybkim tempie rozprzestrzeniły się po okładzinie zamontowanej na zewnętrznych ścianach wieżowca.

Wsparcie dla poszkodowanych

Władze lokalne od dłuższego czasu stają się obiektem ostrej krytyki. Nie tylko za to, że nie radzą sobie z koordynowaniem pomocy dla poszkodowanych w pożarze, ale również za lata zaniedbań, o których głośno mówi burmistrz miasta Sadiq Khan.

Pożar w Grenfell Tower powstał przypadkowo, ale jego rozmach i bilans to efekt lat zaniedbań ze strony lokalnych władz. To prawdziwa tragedia, która wymaga ogólnokrajowej dyskusji i pomocy. Tymczasem przedstawiciele władz Kensington i Chelsea bronią się, że od samego początku są mocno zaangażowani w pomoc ofiarom i koordynację działań.

Rząd poinformował w weekend, że każda poszkodowana rodzina otrzyma ekspresową zapomogę w wysokości 5 500 funtów przelewaną na konto plus 500 funtów w gotówce. Pierwsza transza funduszu pomocowego przewiedzianego na ten cel wynosi 5 mln funtów.

Policja daje do zrozumienia, że jeszcze dziś bilans śmiertelnych ofiar pożaru może wzrosnąć. Według analiz BBC, łącza liczba śmiertelnych ofiar tragedii może sięgnąć 70 osób. Osiemnaście osób nadal przebywa w szpitalach, dziewięć jest w stanie krytycznym.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk