Szefowa rządu poinformowała, że rozmowy rozpoczynają się zgodnie z wcześniejszym planem, mimo niedawnych wstrząsów politycznych spowodowanych ubiegłotygodniowymi wyborami.
Theresa May podczas wizyty w Paryżu, podkreśliła, że rozmowy z Brukselą i innymi ważnymi stolicami europejskimi toczą się na bieżąco. Brytyjska premier w ostatnich dniach wielokrotnie spotykała się z apelami o odłożenie startu negocjacji, z uwagi na zamachy terrorystyczne na Wyspach i rezultat wyborów.
Konsekwentnie jednak powtarzała, że wszystko odbędzie się zgodnie z planem, a plan negocjacji zakłada rozpoczęcie rozmów w przyszłym tygodniu, w poniedziałek.
- Wystarczająco jasno i wyraźnie potwierdziliśmy fakt, że jako Wielka Brytania chcemy nadal utrzymywać ścisłe więzi partnerskie z Unią Europejską oraz poszczególnymi państwami członkowskimi. Rodzaj tych więzi i szczegóły będziemy omawiać właśnie podczas procesu negocjacyjnego. Start rozmów w poniedziałek potwierdziłam również podczas spotkania z francuskim prezydentem, dając do zrozumienia, że nasze plany się nie zmieniają i wszystko jest zgodne z wcześniejszymi zapowiedziami – mówi May.
Brytyjska premier podkreśliła też, że wyniki ubiegłotygodniowych wyborów pokazały jasność celów wśród wyborców. Jej zdaniem to wystarczający mandat, aby rząd mógł przystąpić do rozmów z Unią Europejską.
- Nasi wyborcy najpierw opowiedzieli się za wyjściem z Unii Europejskiej, a w tych wyborach dali naszej partii legitymacje do przeprowadzenia rozmów. Chcemy aby nadal Unia Europejska była silna i chcemy z nią szeroko współpracować – dodaje May.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk