MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

12/06/2017 07:52:00

Felieton: Dlaczego w Polsce nie ma zamachów?

Felieton: Dlaczego w Polsce nie ma zamachów?Bo w Polsce nie ma muzułmanów. Lewacka bucówa polegająca na wypieraniu tej ewidentnej zależności musi się skończyć. I powoli się kończy, gdyż umożliwiająca podtrzymywanie filoislamskiej szopki ludzka naiwność i głupota, wbrew stwierdzeniu Einsteina, są jednak skończone.
Gros muzułmanów jest przeciwnych ekstremizmowi! Nie wiedzieliście? Być może oglądacie za mało CNN. Dzień po zamachu w Londynie stacja próbowała ustawić protest zabawnie nielicznej grupki wyznawców Mahometa wobec metod „nawracania” stosowanych przez terrorystów. Nie wyszło. „Fakap” wyciekł do internetu, czyli na cały świat. Powiedzieć, że wtopa była żenująca, to mniej więcej tak, jak powiedzieć, że terroryzm jest niezgodny z prawem. Bareja, jeśli interesuje się ziemskimi sprawami, prawdopodobnie pęka z zazdrości, bo takich rejestrów absurdu w swej twórczości nie zdołał osiągnąć.



CNN-owska błazenada jest jedną z wielu – choć zapewne jedną z bardziej efektownych – ilustracji poziomu zakłamania związanego z wypieraniem związku między muzułmańską „mniejszością” w krajach Zachodu, a zamachami terrorystycznymi, do jakich dochodzi tamże. Jednocześnie jest jaskółką dobrej zmiany, bo jeśli „ogólnie szanowana” telewizyjna megakorporacja musi posuwać się do tworzenia fake newsów dla obrony kruszącej się fikcji, oznacza to, że los tej fikcji jest przesądzony.

Są i pozytywne przesłanki przemawiające za tym, że propagandowa bzdura załamuje się pod własnym ciężarem. Dziennikarze, czyli osoby powołane do – jakkolwiek zabawnie to brzmi w dzisiejszych czasach – relacjonowania faktycznego stanu spraw, nie wytrzymują już naporu rzeczywistości na medialne konstrukty, którym sami najczęściej ulegają. Reporterka Breitbart, Katie McHugh, wyleciała z roboty po tym, jak w poście na Twitterze stwierdziła oczywistą oczywistość: „There would be no deadly terror attacks in the U.K. if Muslims didn't live there”. Takie truizmy konstatowano by częściej i gęściej, gdyby nie fakt, że współczesne media należą do wąskiego grona „influencerów”, którzy tworzą zasady dyskursu publicznego. Nieliczenie się z tymi  zasadami skutkuje tym, co spotkało panią McHugh.

Chyba że akurat nie ma się pracodawcy, bo jest się pisarzem – jak Norweżka Hege Storhaug, która stwierdziła, że Polska jest dobrym celem emigracji jako kraj wolny od plagi islamu (nawiązując do tytułu książki pani Storhaug „Islam. Jedenasta plaga”). Pisarka rozważa przeniesienie nad Wisłę lub na Węgry centrum swoich interesów życiowych, gdy za kilka lat przejdzie na emeryturę. W wywiadzie udzielonym WP.pl, Norweżka stwierdziła: „Wiele zamożnych osób mówi mi, że swoje pieniądze przeniosło z Norwegii za granicę, inwestując w USA i w Azji. Stracili wiarę w Europę Zachodnią. Bardzo często spotykam się z pytaniami od osób i z lewicy i z prawicy - od normalnych osób, nie żadnych wariatów - dokąd radziłabym im wyjechać. Mówię im, że bardzo poważnie myślę o Europie Wschodniej jako miejscu, gdzie za kilka lat przeniosę się na emeryturę. Latem zamierzam wyruszyć w drogę samochodem i sprawdzić Polskę, jak i Węgry” https://opinie.wp.pl/hege-storhaug-musimy-powstrzymac-imigracje-i-prowadzic-otwarta-dyskusje-6130080188122753a . Warto dodać, że Storhaug ideowo wywodzi się z lewicy, jak zresztą większość ideowych Skandynawów. Bliższy kontakt z kulturą islamu sprawił, że burka spadła jej z oczu – i dziś pisarka z mniejszą serdecznością wypowiada się na temat turbaniastych imigrantów.

Wylotki, jak na razie, uniknął również Douglas Murray, brytyjski publicysta, który na antenie BBC odnotował korelację między niskim stężeniem islamu i niskim wskaźnikiem terroryzmu w krajach takich jak Polska, Czechy i Węgry. Swoje spostrzeżenia Murray utrwalił na łamach bloga prowadzonego w serwisie „The Spectator” . Odnotował tam również, że miłujący pokój muzułmanie zamiast tępić terrorystyczne inklinacje we własnych szeregach wolą tępić wolność słowa w cudzych: po wystąpieniu w telewizji Murray usłyszał pod swoim adresem szereg pogróżek ze strony grup i jednostek związanych ze światem islamu.

Zresztą pewnie nie ma sensu rozprawiać o tych oczywistościach. Ani frustrować się lewackim odlotem, który z niepojętym zacietrzewieniem wykoślawia fakty na temat społeczno-politycznych realiów zachodniej Europy. Chciałem jedynie odnotować, że odlot ów zbliża się ku nieuchronnemu końcowi. Ideologiczne szaleństwo, które stanowi radykalne odchylenie od społecznej normy postępowania i postrzegania świata – warunkowanej ludzkim doświadczeniem, racjonalnością i jej pragmatycznym wariantem, czyli zdrowym rozsądkiem – musi w końcu zderzyć się z rzeczywistością.

Jak bowiem zauważył jeden z ojców współczesnej demokracji, „można oszukiwać wszystkich ludzi przez pewien czas, a część ludzi przez cały czas, ale nie da się oszukiwać wszystkich przez cały czas”.

Pan Dobrodziej
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 2)

SweetLiar

20 komentarzy

19 grudzień '17

SweetLiar napisała:

Wiecie co, ja mam znajomych o bardzo prawicowych poglądach, którzy w swojej naiwności są przekonani, że większość tych nachodźców jest biednymi Syryjczykami uciekającymi przed wojną. Ja mam raczej lewicowe poglądy i bym się z tymi znajomymi nie zgodziła więc może Autorze pora zaprzestać pogardliwego szufladkowania ludzi na lewactwo nie lewactwo? Lub, innymi słowy, więcej powagi, mniej taniej sensacji?

profil | IP logowane

stanislawski

469 komentarzy

12 czerwiec '17

stanislawski napisał:

Nie da się ukryć - że tak powiem.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska