Z oświadczenia wynika, że trzej sprawcy działali z inspiracji ISIS, a nie poprzez bezpośrednią współpracę. Tzw. Państwo Islamskie, które wzięło tez odpowiedzialność za zamach w Manchesterze, wzywa obecnie swoich wyznawców do kolejnych aktów terroru na całym świecie. ISIS poprzez swoje internetowe kanały podpowiada sympatykom, jak skutecznie przeprowadzić ataki posługując się samochodami i nożami.
Eksperci zauważają, że tzw. Państwo Islamskie traci strefy wpływów w Iraku i Syrii. Można więc spodziewać się większej liczby ataków terrorystycznych w Europie, które będą miały na celu utrzymanie wizerunku ISIS jako silnej organizacji. Zdaniem specjalistów londyński atak był kolejną próbą udowodnienia, że ISIS nadal jest główną siłą, która chce rozdawać karty w Iraku i Syrii.
Londyński atak był celowo przeprowadzony w tak drastyczny sposób, sprawcy zdecydowali się na użycie noży, a nie ładunku wybuchowego. Brutalność ataku miała zagwarantować jak największy rozgłos. Sprawcy prawdopodobnie dostali dokładne instrukcje od ISIS, ale nie mieli bezpośrednich kontaktów.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.