MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

22/05/2017 10:51:00

Uzależnieni od seksu

Ludzie z pierwszych stron gazet i ci z drugiego szeregu. Kobiety i mężczyźni, młodsi i starsi. Tu nie ma reguł, liczba osób uzależnionych od seksu systematycznie rośnie. To poważny problem.

Jak rozpoznać objawy schorzenia? – To bardzo trudne, są jednak pewne symptomy, których nie można lekceważyć. Należą do nich przede wszystkim większa tajemniczość w zachowaniu, izolacja od otoczenia, zły humor, unikanie najbliższych oraz zrzucanie z siebie odpowiedzialności. Do tego dochodzą zmęczenie, depresja, nerwowość. Ważną wskazówką, że coś jest nie tak, może być też brak ochoty na seks czy problemy ze wzwodem u mężczyzn – wylicza Paula Hall, terapeutka i autorka książki „Sex Addiction: The Partner’s Perspective”. Jak podkreśla, w takiej sytuacji ważna jest rozmowa z partnerem, a potem ewentualnie szukanie pomocy u specjalistów. A tych można znaleźć w różnych miejscach – począwszy od lekarza rodzinnego, po organizacje koncentrujące się na tego typu zaburzeniach, na przykład Relate Centre czy Association for the Treatment of Sex Addiction & Compulsivity.

Podobnie jak w przypadku innych uzależnień seksoholicy próbują na własną rękę opanować problem, na różne sposoby. Z reguły jednak sami nie są w stanie mu zaradzić, pomimo negatywnych konsekwencji, jakie ponoszą z tego powodu.

– To wpływa dewastująco na związki. Większość osób nie ma pojęcia, że ich partner jest uzależniony – do czasu, gdy sprawa wychodzi na jaw. Na początku pojawia się szok, któremu towarzyszy poczucie gniewu, wstydu, strachu czy zwątpienia w siebie – wylicza Joy Rosendale, która od ponad dekady zajmuje się leczeniem seksoholizmu. – Najpierw trzeba zdepersonalizować osobę. Uzależnienie od seksu powoduje bowiem u partnera seksoholika poczucie, że nie jest wystarczająco dobry w łóżku. Jednak w istocie natura tego problemu jest zupełnie inna – mówi Rosendale, z której badań wynika, że 1/3 partnerów seksoholików podejmujących leczenie decyduje się pozostać z nimi w związku, 1/3 odchodzi, a 1/3 takich relacji jest w stanie zawieszenia. Ale nawet ci, którzy wybierają nową drogę życia, potrzebują wsparcia w odbudowaniu zaufania do siebie i własnej seksualności.

Tysiąc kobiet gwiazdora

Golfista Tiger Woods, aktorzy Michael Douglas, David Duchovny, Russell Brand. To tylko kilka znanych osób, które przerwały zmowę milczenia i publicznie przyznały się do terapii związanej z uzależnieniem od seksu. W tym gronie była również szwedzka dziennikarka mieszkająca i pracująca na Wyspach Ulrika Jonnson, swego czasu prowadząca program poświęcony temu zagadnieniu „Am I a sex addict”, emitowany w telewizji Channel 4.

Dla wielu osób to sprawa wstydliwa i osobista, natomiast dla innych publiczna spowiedź stanowi rodzaj oczyszczenia i odpokutowania za grzechy. Tak było w przypadku Billa Roache’a. Gwiazdor serialu „Coronation street”, gdzie gra rolę mającego bujne życie erotyczne Kena Barlowa, zadeklarował, że spał z ponad… tysiącem kobiet! Miał dwie żony, niezliczone przygody miłosne i romanse, a po latach przyznał, że regularnie oszukiwał swoją pierwszą małżonkę.

– W pewnym momencie przestałem panować nad swoim życiem erotycznym. Nieustanne uganianie się za kobietami sprawiło, że czułem się źle i wpadłem w depresję – opowiadał Roache w rozmowie z Piersem Morganem w programie „Life stories”. – Bardzo tego żałuję. Miałem możliwości, było pełno dziewczyn dookoła, ale nie powinienem był postępować w ten sposób. Niestety, brakowało mi siły, żeby to kontrolować. Takie zachowanie nie przynosi szczęścia, kochać kogoś i uprawiać miłość z tą osobą, to najpiękniejsza rzecz na świecie.

Po rozstaniu z pierwszą żoną, która zostawiła go po odkryciu prawdy, Roache zaczął topić rozterki w alkoholu. Jego pełna metamorfoza nastąpiła po tym, jak poznał swoją drugą żonę Sarę, dzięki której porzucił dotychczasowy styl życia. Kobieta zmarła w 2009 roku, po 31 latach małżeństwa, w jego ramionach, we śnie, gdy razem spali w łóżku.

Pod lupą badaczy

Przyczyny są różne. Emocjonalna trauma, efekty zaniedbania, depresja… Często problemy mają początek w dzieciństwie, bądź w wieku młodzieńczym, jednak korzenie i rozwój tej przypadłości nie są do końca zdefiniowane. Badania przeprowadzone przez naukowców z Cambridge University wykazały, że aktywność mózgu u osób uzależnionych od seksu wykazuje podobne właściwości jak u narkomanów. Taki wniosek wysnuto na podstawie doświadczeń, jakim poddano 19 mężczyzn, namiętnie oglądających filmy pornograficzne. Dwóch z nich z tego powodu wyrzucono z pracy, a wszyscy mieli obsesję na punkcie seksu – zarówno jeśli chodzi o sposób myślenia, jak i zachowania.

W badaniach użyto rezonans magnetyczny, a następnie porównano mózgi seksoholików i normalnych ludzi. Efekt? W przypadku tych pierwszych odnotowano wyższe poziomy aktywności w trzech częściach mózgu.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska