Ulewne deszcze pojawią się już dziś m.in. w południowej i środkowej Anglii oraz na większości obszarów Walii. W weekend opady będą mniejsze, wystąpią raczej przelotne deszcze, które obecnie są przez rolników w UK mocno wyczekiwane.
Eksperci z Centre of Ecology and Hydrology podkreślają jednak, że te kilkudniowe opady na wybranych terenach to za mało, aby całkowicie usunąć ryzyko wystąpienia suszy. Aby grunt otrzymał właściwą porcję opadów, takich dni potrzeba dużo więcej.
Najgorsza sytuacja jest na południu Anglii, gdzie ostatnich 10 miesięcy zapisały się jako najbardziej suche od ponad 100 lat. – Teraz możemy liczyć na kilka dni deszczu, ale to nadal za mało, aby na tym terenie osiągnąć odpowiedni stan gleby. Wkrótce zrobi się naprawdę ciepło, przed nami lato, wiele wskazuje na to, że ryzyko wystąpienia suszy jest poważne, co niestety oznacza spore problemy dla rolników – mówi Simon Parry, hydrolog z CEH.
Również na wschodzie Wielkiej Brytanii gleba jest zbyt sucha. Gdy zrobi się naprawdę ciepło, poziom wód gruntowych spadnie jeszcze bardziej.
– W naszym kraju wygląda to tak, że opady, które następują od kwietnia do lata praktycznie nie mają już większego znaczenia dla stanu gleb. Najważniejsze z tego punktu widzenia są deszcze występujące zimą. A tym mieliśmy w tym roku spory problem, dlatego stan gleb w wielu rejonach jest na granicy ryzyka – wyjaśnia Parry.
Przelotne opady mają wystąpić dziś m.in. na południu. Deszcze nie będą zbyt intensywne. Na północy niebo przejaśni się i będzie więcej słońca.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk